Po pierwsze bo już zgłupieć można, na różnych portalach pisze, że spotify to mp3, a na samym spotify w pomocy pisze, że dają w AAC, kto ma rację?
Po drugie mam Yamaha R-N303D i lepiej Spotify słuchać przez macOS AirPlay czy przez SpotifyConnect, chodiz mi o jakośc gdzie lepsza bo gdzieś wyczytałem, że Spotify connect to w mp3 też, czemu w spotifyconnect miało by być mp3, a nie AAC?
Ja mam Yamahę R-N402D i odtwarzam przez AirPlay z Windowsa przy użyciu odpowiedniego softu (TuneBlade). Jakość jest spoko - nic nie mam do zarzucenia. Jeśli chodzi o kodeki, to Spotify koduje muzykę w AAC i podczas odtwarzania przez Spotify Connect też będzie AAC, bo inaczej być nie może. To tylko udostępnianie muzyki do innego urządzenia - coś,jak Miracast lub inne usługi tego typu. Odtwarzaj jak ci wygodnie - po prostu.
Czemu w AirPlay na macOS kiedy to sterowanie głośmością jest z komputera, amplituner podgłaśnia AirPlay do maks 60 volume na amplitunerze, to jakieś ograniczenie AirPlay czy macOS?
Widzisz i dowiedziałem się, że jak kiedyś padnie mac mini i będe biedniejszy i musiał będe wrócić do Windows 10 to AirPlay tez będzie
To nie jest tak, że w Spotify connect w aplikacji Spotify wybieram piosenkę, ale to amplituner pobiera, dekoduje i odtwarza?
Widzisz i dowiedziałem się, że jak kiedyś padnie mac mini i będe biedniejszy i musiał będe wrócić do Windows 10 to AirPlay tez będzie
Tak, będzie. Tyle, że TuneBlade jest płatnym softem. Może jest coś darmowego - nie wiem.
To nie jest tak, że w Spotify connect w aplikacji Spotify wybieram piosenkę, ale to amplituner pobiera, dekoduje i odtwarza?
Wydaje mi się, że nie, ale mogę się mylić. Po wysłaniu muzy przez Spotify Connect jest ona odtwarzana przez np. telefon lub komputer, bo możesz zmieniać utwory na tymże urządzeniu.
Spotify na stronie o spotify Connect właśnie pisze, że aplikacja na komputerze lub smartfonie jest tylko pilotem, a resztę robi urzadzenie odtwarzające.
Przeczytaj:
Słychać różnice w jakości dźwięku, moim zdaniem na korzyśc Spotify connect, jest chociażby głośniejsza i bardziej dynamiczna bo idzie wszystko przez Yamahę, że tak to ujmę
Apka w mac mini to tylko wybór piosenki, możesz apkę wyłączyć na komputerze całkiem, a amplituner dalej gra pokolei
Spotify używa dwóch kodeków do kodowania treści w swojej bibliotece: Vorbis i AAC w różnych przepływnościach w zależności od pakietu i klienta. Spotify w przeglądarce korzysta max. z AAC 256 Kbps, a wszędzie indziej w Vorbis 320 kbps.
Spotify Connect uruchamia aplikację bezpośrednio na urządzeniu odtwarzającym, co oznacza, że przesyłany jest czysty plik Vorbis z internetu. Za pomocą AirPlay urządzenie przesyłające np. iPhone koduje audio do formatu zgodnego z urządzeniem odbiorczym, co oznacza, że następuje dodatkowa degradacja jakości z powodu podwójnego użycia kompresji stratnej.
Dalej nie rozumiem to AirPlay nie jest tylko do p[rzesyłania dźwięku z komputera tylko jeszcze obrabia dźwięk w wzmacniaczu/amplitunerze? Czyli np. odtwarzając coś na Youtube w mac mini z włączonym AirPlay amplituner Yamaha R-N303D dodatkowo w sobie obrabia dźwięk, a nie tylko dostaje sygnał z komputera?
Ja już nie chce ani Spotify, ani iTunes czy Apple Music skompresowane. Deezer HiFi pokonał zarówno jakością dźwięku jak i zasobami w HiFi Tidala kiedy puszczam bezpośrednio przez amplituner Yamhy i aplikację MusiCast i na niej się zaloguje do Deezera. Za tą jakośc naprawdę warto dopłacic 20 zł. Nawet odtwarzając na słuchawkach podłączonymi do smartfona i ustawieniu w aplikacji jakości dźwieku na High Fiedelity róznica na korzyść jest kolosalna.