Jestem w 3kl. Technikum Łączności (informatyka) i ostatnio dyrekcja zaproponowała nam wyrobienie certyfikatu CISCO, koszt tam wychodzi około 1000zł.
Moje pytanie jest proste, czy warto poświęcić 1000zł by ten certyfikat zdobyć?
Strona Akademi CISCO
CCNA? CCNP? Inny?
Prawdopodobnie po zakończeniu kursu dostaniecie certyfikaty, ale świadczące o ukończeniu kursu, co tak prawdę mówiąc jest niewiele warte. Podejście do egzaminu certyfikującego CCNA kosztuje bodajże 150$ i jest on w formie testowej, z kolei z CCNP możesz zdobyć 4 certyfikaty (po jednym na każdy moduł) ile kosztuje podejście do egzaminu to nie pamiętam, ale egzamin obejmuje zarówno teorie jak i praktykę. Więc radzę dopytać czy cena kursu obejmuje podejście do egzaminu(ów) certyfikującego, czy też nie.
podejscie do egzamiu 250zl (znizka)
Tylko pamiętaj, że egzaminy proste nie są. Bez kilku tygodni ślęczenia nad testkingami się nie obejdzie, ale jeśli jesteś zdeterminowany i masz się zamiar przyłożyć to warto się zainteresować.
To raczej pytanie do użytkowników którzy mają ten papierek - czy się przydaje w życiu certyfikat, zdobyta wiedza (o ile było coś przydatnego), czy raczej jest jako dodatkowy papier.
Słuszna uwaga, komuś się przydała wiedza i ten papierek?
Co prawda papierka nie mam, tylko skończoną akademie CCNA i 2 moduły CCNP, ale omawiane zagadnienia dotyczą sieci ogólnie, a nie tylko tego co można zrobić na sprzęcie cisco. Zasady konfiguracji routingu, switchingu, ACL, VPN są wszędzie takie same, nawet składnia poleceń jest podobna niezależnie od producenta sprzętu i stosowanego przez niego systemu operacyjnego. Także jeśli masz zamiar w przyszłości “bawić” się profesjonalnymi sieciami to taka wiedza na pewno się przyda.
A ten papierek jest ważny dla pracodawcy?
U niektórych pracodawców (np. integratorów) jest nawet wymagany u innych jest to duży plus na korzyść starającego się o pracę. Acha i jeszcze jedno, z tego co się orientuje to ten certyfikat nie jest wieczny, po jakimś czasie (3 lata bodajże) wypadałoby ponownie podejść do egzaminu, ale najlepiej popytaj ludzi w Akademii.
Mam pytanie: A da się zdobyć jakieś certyfikaty za które nie trzeba płacić (są za darmo)?
Ale czy to jest ważniejsze niż umiejętności? Ważne ze się macha papierem przed nosem to od razu się drzwi otwierają?
Myślę, że egzamin jest trudny, a więc umiejętności w tej akademii powinno się nabrać spore, racja?
Faktycznie często jest tak, że papier mówi jedno, a posiadane umiejętności co innego. W przypadku firm integratorskich świadczących usługi dla urzędów, banków etc. często jest tak, że w warunkach przetargu na realizację sieci, wdrożenie nowej technologii itp. widnieje zapis, że integrator musi mieć w swoich szeregach taką a taką liczbę inżynierów posiadających taki a taki certyfikat. Więc tego typu firmy na “papierki” zwracają dużą uwagę, na umiejętności oczywiście również bo stopień skomplikowania prac jest przeważnie bardzo wysoki.