Czeskie państwo zorganizowało przetarg na stworzenie systemu informacyjnego do sprzedaży elektronicznych winiet. Przetarg wygrało Asseco, opiewał na 400 mln czeskich koron (ok 70 mln zł). Wtedy do akcji weszli aktywiści wolnego oprogramowania. W ramach weekendowego hackathonu #ZNAMKAMARADA, 60 programistów stworzyło taki system (jest dostępny pod adresem: https://fairznamka.cz/ ). Planują przekazać go państwu za darmo. Władze zapowiedziały, że anulują przetarg.
Źródła po czesku:
Informacja po polsku:
ps. Google Translate zaskoczył mnie jakością tłumaczenia z czeskiego na polski. Sami zobaczcie TUTAJ.
Motywacja jak najbardziej słuszna. Tyle kasy piechotą nie chodzi, a znając życie system tyle by nie kosztował - premie pewnie już tak - no i zawsze można naściemniać co do kosztów. Potem wystarczy odwalić większą, bądź mniejszą fuszerkę i kosić za wsparcie czy poprawki - patrz nasze systemy typu Cepik, Epuap i inne, które wywalają się od byle czego. OpenSource czy właśnie taka inicjatywa ma to do siebie, że nikomu nie opłaca się robić wałków.
Swoja drogą ciekawi mnie ile tak naprawdę do tej pory kosztowały nas nasze systemy cyfrowe…
Zaraz zlecą się orędownicy jedynego słusznego systemu, którzy z wypiekami na twarzy będą gardłować o tym, że przesiadka z MS na darmowe, otwarte oprogramowanie jest bez sensu, bo kto to będzie wspierać.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Poza tym OpenSource to nie tylko Linux… Tak, wiem. Do niektórych nie dociera. Pozostaje temat wsparcia systemu, a nie tylko jego stworzenia.
Jesteś paranoikiem. Zbierają informacje o aktywności, bo system wciąż jest w budowie i na czymś zmiany muszą opierać. Wątpię, że nawalą na tym reklam, jeżeli to będzie rządowa witryna.