Jajka gotowane na twardo.
Zdarza się, że już następnego dnia powierzchnia żółtka zaczyna się zielenić.
W sklepach sprzedawane są kolorowe jajka, które są trzymane przez kilka dni
na półce, a mimo tego powierzchnia żółtek nie robi się zielona nawet…
po następnych kilku dniach leżenia w domu w temperaturze pokojowej.
Dlaczego?
Lepszy efekt byłby, gdyby to się nie ruszało.
Bardzo nieudolna animacja.
Może za długo gotujesz, u mnie w domu jak się gotowało ze 20 jajek to się, je trzymało w 3 litrowym garze z minimum 15 minut by ktoś nie jadł jajka na miękko.
Gdy jajko jest zbyt długo gotowane wydziela się w nim siarkowodór. Wydzielanie tego gazu powoduje, że żółtko otoczone jest sinozieloną otoczką.
Przepis z Internetu.
Czas gotowania jajek liczymy od momentu zagotowania się wody. W zależności od długości gotowania możemy uzyskać efekt jajka na twardo , miękko lub półmiękko. Jajka na twardo powinny być gotowane od 8 do 10 minut.
Następnego dnia powierzchnia żółtka zaczyna się robić zielona,
a te kolorowe ze sklepu to prawdopodobnie nigdy nie zzielenieją, chyba że… ze złości.
Dlaczego?
Oglądałem kiedyś azjatycki film (nie pamiętam tytułu) i tam w jednej ze scen
nastolatka opukawszy jajko, ścisnęła je w garści i wyskoczyło ono ze skorupki.
Uważam, że to był trik tylko na potrzeby filmu.
A słuchałeś Rożka? Dałem link.
To bierz od zielononóżki.
Jest tam wiele nieścisłości.
Długo gotowane tzn. za długo? Nie podany czas gotowania.
Morał z tego, że… do zamrażarki z nimi.
Jak długo mają być tak chłodzone?
Czy wyjmujemy kilka sztuk do zjedzenia, a pozostałe dalej są w lodzie?
Dlaczego te ze sklepu leżą w temperaturze pokojowej i są w porządku.
Bo nie chodzi o trzymanie ich w zamrażarce (!), a o szybkie schłodzenie po ugotowaniu. Po to jest lód. Pewnie może być też zimna woda.
A jak lód się rozpuści to co dalej?
Schładzanie zimną wodą… znane jest od wieków i to nie zapobiega zielenieniu.
Zrezygnuj z jajek, bo niezdrowe. Sam cholesterol.
Pierwsze słyszę by jajka na miękko były jako pisanki.
Czy Ty jesteś z epoki dinozaurów? Większej bzdury nie słyszałem.
Poczytaj sobie na temat cholesterolu dobrego i złego.
Wystarczy z przepiórczych czy zielononóżek.
Ponic jajka można jeść raz w tygodniu, ze względu na cholesterol.
PS
Ty też jesteś z epoki dinozaurów, bo one żyją do tej pory. Wyjrzyj na dwór.
Raczej w ochronie przed gazowaniem…
Nie będę próbował Cię edukować, musisz to sam zrobić,
żeby takich bzdur ludziom nie opowiadać.