Ale tak na spokojnie zapytam dlaczego świat zwariował na punkcie gier?

Poczytaj swoje wypowiedzi na forum, okaże się, że to biadolenie to w większości wypociny ludzi tobie podobnych - po prawdzie to tylko Ciebie widzę tu biadolącego na wszystko, ale może forum DP nie gromadzi reprezentatywnej grupy i podobnych tobie jest więcej… gdzieś - na szczęście nie bywam w takich miejscach :wink:

Skoro moher to idz na forum O. R :stuck_out_tongue:

Nie oceniaj innych swoja miarą, bo może ci zabraknąć skali…

Naprawiałes kiedyś siłownik hydrauliczny? Zakładam, że nie - a ja tak. Czy to oznacza, że jestem lepszym fachowcem od Ciebie? Nie. Po prostu pracuje gdzie pracuje i pewne rzeczy muszę umieć, bez względu na to czy należy to do mojej profesji czy nie. Jednak nie wymuszaj na ludziach umiejętności naprawiania wszelkiego i wszystkiego.

Dlaczego umiesz majsterkować? Bo kiedyś dostęp do części zamiennych był ograniczony i trzeba było sobie radzić. Dzisiaj samochody są o wiele bardziej skomplikowane i posiadają elektronikę, której już sam nie naprawisz w garażowym zaciszu. Nie te czasy, więc drażni mnie jak ■■■■■■■ gdy ktoś wyskakuje z tekstem, że dzisiejsza młodzież nie umie glazurować - bo nie musi! Obecnie młodzież ma na tyle szerokie pole do pogłębiania zainteresowań, że nie musi chwalić się zakładaniem tapet. Skateboarding, trasing, gry komputerowe… kiedyś dzieciak z nudów sięgał po alternator, dzisiaj po PS Vitę.

Ja nie mam czasu dumać nad tym co mi walnęło w aucie. Jutro mam masę obowiązków, papierów i e-maili do wysłania, że siedzenie w garażu przy aucie najmniej mnie jara. A w weekend wolę sobie z psem do parku skoczyć, lub obejrzeć stare ruskie filmy (Eisensztaina). Inny lubi grzebać przy turbosprężarce - i super! Tylko dlaczego ja mam mieć podobną “żyłkę” do tego jaką masz ty?

I nikt tutaj nie biduluje - wyłącznie Ty. Ludzie czytają książki na “srajfonach” i programują na swoje “tableciaki od Apple’a” bez względu na to jakie Ty masz na to zapatrzenie.

Narazie jedyną “biedę” jaką tutaj spotkałem to umysłowa…

Nieprawda, że młodzież nie umie glazurować, bo są wśród młodzieży osoby, które to robić umieją. Sam mam znajomych w moim wieku, którzy sobie dorabiają pomagając przy remontach.

Zresztą nie wydaje mi się, by glazurowanie było jakąś super trudną pracą, i pewnie gdybym miał czas, chęci i potrzebę, to płytki sam bym sobie położył. Choć nigdy tego nie robiłem (natomiast widziałem wiele razy, jak robili to specjaliści).

Podobnie, jak nie wzywam specjalisty do podłączenia i zaprogramowania nowego telewizora, do przeinstalowania systemu operacyjnego na komputerze, czy do wymiany syfonu przy umywalce. Choć pewnie niejeden - także dorosły - specjalistę do tego wezwie, bo sam albo zrobić tego nie potrafi, albo nie ma na to czasu.

Innego razu spotkałem się z ogarniętym (niby) 17-sto latkiem który uczęszcza do Technikum.
Profil mechaniczny!
Chłopak na tema gier w PC wie wszystko. Linuksa zna jak ja własną matkę.

I co w tym złego?

W cywilizowanych państwach można mieć normalne hobby, zbierać znaczki, grać na gitarze, perkusji, śpiewać, grać na pc, eksperymentować z mikrokomputerami/mikrokontrolerami, czy nawet postawić sobie małą serwerownie na linuksie.

U nas znajdzie się wielu chętnych do rzucenia kamieniem w takiego hobbystę, bo przecież powinien usiąść przed TV jak cała reszta, zaruchać i pogrzebać w gaźniku swojego wypasionego samochodu.

Wystarczy pograć w “mordoklepanki” z rok czy dwa by reagować nerwicą na każdą radę.
Młodzi stali się tacy “gniewni” że brakuje słów. Arogancja i nic więcej.

Z całą pewnością uwierzę.
Na ogół młodzi z chęcią do naklepania wszystkim w okół mają w głowie słownik alkoholi wszelakich, tudzież kieszonkowy podręcznik wzorowego kibica.

Miłośnika Mortal Kombat* który chciałby wszystkim naje…ć jeszcze nie spotkałem, na ale wszystko przede mną. Pozostaje mieć nadzieję że nie skończę ze sprężyną w dupie i siekierą w głowie.

Mi tu chodziło o takich którzy zaczynają grać tuż po powrocie ze szkoły (17,18-sta) i kończą tuż przed wyjściem do szkoły (3,4 rano) śpiąc godzinkę czy dwie i tak non stop.

A ilu takich jest?
Myślisz że da się 22x7 dni wysiedzieć przed komputerem bez jakichś dragów albo hektolitrów kawy?

O wojnie medialnej jak widzę napisał ktoś powyżej, a do reszty tego moralizatorstwa nie zamierzam się odnosić.

Widzę olbrzymie zainteresowanie młodszych owym tematem. Szok. Czyżby wstyd?
Wstydzą się tego że żywot poświęcili srajfonom i tabletom a inni się z tego śmieją?

Bo temat jest ciekawy, ale wyciągnięcie konstruktywnych wniosków z niego będzie bardzo trudne, jak zostało wyżej wspomniane jest to część znacznie szerszych przemian społecznych, i przyznam że nie czuję się w tym temacie kompetentny. Choćby z uwagi na elementarną kulturę osobistą powstrzymam się od wytykanie jednej lub drugiej stronie wstydu i szyderczych uśmieszków.

O tak, tak… Cztery tony kraku, ze dwie tony kawy, trochę anfy i innych wynalazków, zarwany żywot, zryty garb i to tylko po to by zyskać w robocie “teoretyczne” miano SENIORA PROGRAMISTY i uciułać za projekt np. 3000zł. O taaaak, a na koniec podpisać “lojalkę na prawa autorskie” i dalej “paczeć” tylko jak szefo (wyspany szefo!) hula od firmy do firmy z softem tuląc po kilkanaście koła :slight_smile: od projektu.
Jak zostanę kiedyś szefem to będę zatrudniał tylko Panie programistki. Wtedy “dawać” premię będzie mi łatwiej tylko najpierw będę musiał pomyśleć o odpowiedniej wysokości biurku!

Tak sobie poczytałem trochę o tym biznesie i nic - tylko uczyć się i włazić w te gospodarę.
No i przyznaję się bez bicia po pyszczku że trochę przesadziłem.
Raczej nie jest złym to że młodzi wysiadują po nocach komuś “złote jajka”.
Tu się zgodzę że przesadziłem bo jeśli wszyscy “chorzy” by nagle wyzdrowieli to kto będzie dla/na mnie pracował?

Samotne komputery,

nie da się na to pytanie odpowiedzieć
Czujemy się fajnie jak gramy mamy luz i radość.

  • wspólny temat do rozmowy a nawet całe fora dyskusyjne, - wspólne granie multi kilka osób w pokoju lub przez net wspólne akcje,
  • Można zarobić
    (Tworząc grę) (testując grę , w firmie jak i na filmiku youtube) (prowadząc kanał youtub testy opinie itd.)
    (Grając na zawodach w zespole np. Co roku IEM i 2 mil nagrody)

Jakie ma Pan hobby zainteresowanie, co pan lubi ?
Malarstwo , Rolnictwo , Praca Policjant Tirowiec … Karaoke , Taniec? Sporty wodne extremalne?
Gra daje moźliwości poznania zawodu (symulatory zręczościowe) i Uczy !! Zależy jaki typ gry może fifg? Proszę bardzo mż kopać piłkę mż być menagerem a i jeszcze tereny raz Tokio, a raz USA Western Meksyk naprawę to nie tylko zabijanki i flaaki ;p
Pozdrawiam

jeszcze jedno Babcia Gamerka gra w gry zdobywa znajomości i medale bo wygrywa.
NAJlepsza teściowa co nie ?
Link do wywiadu wszystko jest napisane

www.ckm.pl/m/lifestyle/babcia-bogusia-pyka-na-konsoli,17154,a.html