Allegro - przesyłka za pobraniem

Jak w temacie. Jak to jest z tą przesyłką za pobraniem. Koszty pokrywa kupujący, ale ja i tak muszę kupić tą folię bąbelkową. Jak mam później odebrać te poniesione koszty??

Z góry dzieki za odpowiedź.

Czyli mam ustalić kwotę z kupującym jaką ma mi “oddać”, tak?? BTW simsczak nie bulwersuj się tak. Może ja pierwszy raz sprzedałem coś na allegro?? Nie pomyślałeś o tym?? Jak nie to jest mi bardzo przykro, że tak zareagowałeś… :oops:

Kwote pobrania wpisujesz koszt przedmiotu + koszt wysyłki z pakowaniem.

Czyli później tą kwotę oddaję mi kupujący podczas odebrania przesyłki z listonoszem tak?? Bo tak zrozumiałem… :slight_smile:

Jak zapłaci listonoszowi to dopiero dostanie przesyłkę. Tylko nie dostajesz dwóch odzielnych opłat za przedmiot i za przesyłkę - musisz je do siebie dodać w polu kwota pobrania i takim sposobem masz kasę za przedmiot i zwraca Ci sie przesyłka, bo to ty musisz za nia zapłacić jak wysyłasz.

np. przedmiot kosztuje 20 zł

koszt wysyłki 12zł

to kwota pobrania 32zł, chyba że chcesz mu sprawic darmową przesyłkę to 20 zł :wink:

Mam już pewne doświadczenie na allegro i radzę Ci na przyszłość nie wysyłać w ogóle za pobraniem. Czasem zdarza się, że kupujący nie chce zapłacić przy odbiorze czy coś i są problemy… Lepiej normalnie: kasa (za przedmiot+koszt wysyłki) na Twoje konto i wtedy Ty wysyłasz.

bochen9 Ja pamietam swoje początki z allegro, brałem przesyłkę za pobraniem bo się bałem że jak wpłace pieniądze na konto to nigdy nie zobacze przedmiotu. Zresztą wysyłka za pobraniem to bardziej skomplikiowany proces, trzeba wypełnić 2 kwitki;P Ale fakt że niektórzy kupujący są na tyle nieodpowiedzialni, że nie odbierają przesyłek pobraniowych, przez co naciągają nas na koszt wysyłki.

eXtremeze Mi się jeszcze nie zdarzyło żebym nie dostał tego za co zapłaciłem :stuck_out_tongue: A jako sprzedający boję się wysyłać za pobraniem…

Ja też dostawałem przedmiot za który zapłaciłem na konto bankowe,tylko… niekoniecznie on był sprawny - 2 razy mi się już zdarzyło że przedmiot dotarł niesprawny i to nie z winy transportu czy zapakowania. Czasem trzeba uważać na sprzedających i na towar czy nie jest oferowany za podejrzaną niską cenę( głównie chodzi mi tu o rzeczy używane).