Jednak mam złe doświadczenia z tym programem/dystrybucją. Zdarzyło mi się, że utworzony obraz po prostu nie nadawał się do odtworzenia. Było to dawno, ale jednak. Poza tym nie zaznasz tu trybu graficznego, chyba że coś się w tej kwestii zmieniło.
Używam darmowej* wersji Acronisa teraz i muszę przyznać, że jest za mocno okrojona, ale same działanie programu jest dość przejrzyste. Więc chyba się zdecyduje na pełnego Acronisa.
Pod nosem masz CloneZIlla, która moim zdaniem śmiało może konkurować z tymi drogimi programami, w dodatku CloneZilla jest niezależna od systemu a te komercyjne programy działają tylko pod Windowsem. Do tego marcin’82 podał Ci gotową instrukcję
Widzę, że używasz Ubuntu, w takim razie Windowsa możesz śmiało archiwizować z poziomu Ubuntu przy pomocy Partimage , do niego również marcin podał instrukcję