Witam, podobno policja przeszukuje sieci p2p w poszukiwaniu piratów. Podobno mają na to sposoby i ileś tam ludzi już przyłapali. Pytanie moje brzmi, czy mogą też przeszukiwać stronki z upload’ami takimi jak słynny rapidshare.de ??
Robią to cały czas admini rapidshare, a co znajdą nielegalnego to usuwają 8) Nie slyszałem jeszcze, żeby złapali kogoś za ściąganie nielegali z rapidshare…
A co myślicie o torrentach? Oprócz tych co wstawiają to “pobieracze” nie są chyba jakoś szczególnie narażeni?
Ford , jeśli znajdą piraty (dużo!), to im to wisi, z kąd pobierałeś. Prawnie jesteś posiadaczem nielegalnej kopii i to się liczy.
Ale chodzi o te przeszukiwanie sieci, wtedy gdy pobierasz. Chodzi o to, żeby cie nie namierzyli przy ściąganiu. Korzystając np. z BearShare łatwo można Cię znaleźć, natomiast nie wiem co w przypadku rapidshare i torrentów.
policja chyba narazie nie interesuje się siecią torrent. Po za tym ci co prowadzą strony udostępniające pliki p2p są zobowiązni prawnie do trzymania przez co najmniej 2 lata danych tzn. np ip użytkowników ktorzy korzystaja z tych stron. Napewno jezeli nie sciagasz hurtowo pirackich kopii nie masz sie czym martwic. ALe ja odradzam sciagania jakich kolwiek pirackich programow
A jezeli chcesz czuc sie w maire anonimowo korzystajac z tych stron korzystaj np. z TORa i Perguardian
Ale ja mam dynamiczne IP, więc programiki mi się nie przydadzą
tyle ze firma ktora udostepnia Ci internet tez pewnie przechowuje logi i jest w stanie stwierdzic jakie ip miales w okreslonym czasie
inna sprawa jest czy bedzie wspolpracowac z policja i udostepni te dane
ja słyszalem zezamykaja tych co udostepniaja a nie tych co sciagaja
polska jest za biedna na robienie nalotow na duza skale
To prawda @mazek ciągle piszą, że złapali kolejne osoby udostępiające pliki, ale to tylko osoby które robią to za pieniądze i hurtowo. Według mnie jeśli będziesz ściągał z eMula i miał ipfilter to narazie nie masz się czego bać.
gwarantuje Ci, że żaden ISP nie będzie miał skrupułów i odrazu ujawni wszelkie dane