AMD FX 8320 a płyta Gigabyte GA-890FXA-UD7

Kupiłem tanio procesor AMD FX 8320 i nie wiem, czy będzie pasował do płyty GA-890FXA-UD7. Zamieszczam zdjęcie podstawki - jest to AM3, ale gdzieś czytałem, że część płyt z podstawką AM3 jest kompatybilna z procesorami z rodziny FX. Znalałem też inormacje, ze model tej płyty miał różne mutacje i już zgłupiałem. Oto zdjęcie

Tutaj na przykład piszą, że udało się uruchomić te procesory, ale nie wiem, jakiej mutacji itp to dotyczy. Procka kręcić nie zamierzam, jakby to miało znaczenie.

Jaka to wersja płyty?
Podaj wersję REV.

A jak to sprawdzić? nie mam od niej żadnego opakowania ani papierów i nie wiem :confused: Na płycie nie mogę sie niczego dopatrzeć, a komputer jest obecnie bez procka i jest nieużywalny.

Jest. Rev 2.1.

Obsługa procesorów dla REV 2.1

Nie ma na liście procesora, który tutaj podałeś.

http://www.cpu-upgrade.com/mb-Gigabyte/GA-890FXA-UD7(rev._2.1).html

tu już sa procesory z tej rodziny i serii 8xxx, tylko że są 8350 i 8370, ale ten 8320 to podobno prawie to samo.

Na jednych stronach piszą ludziska, że po aktualizacji do najwyższego BIOSu procesor działa bez problemu. Na innych piszą, że mają problemy z uruchamianiem, OC i tym podobne. Wygląda na to, że jest to loteria.

Czyli jeszcze zakup płyty głównej mnie czeka :confused: Miałem nadzieję, że nie będzie to konieczne. A czy da się dostać jakąś płytę pod te procesory nie droższą niż 200zł? Nie mam teraz funduszy, a jak piszę komp jest bez procka teraz, poza tym tę starą można za te 200 sprzedać, bo patrzyłem po Allegro, że ludzie je jeszcze w tej cenie kupują i może uda odzyskać się te dwie stówki.

Są na MORELE płyty pod ten procesor, które kosztują około 200zł (± kilkanaście złotych)
Na przykład:

Dzięki wielkie za pomoc :slight_smile: Zamawiam płytę, bo chcę jak najszybciej mieć czynnego kompa. W sumie tylko to musze wymienić, bo patrzyłem po forach i zasilacz będzie dobry, a chłodzenie wystarczy jakie jest chyba, bo obydwa procesory - stary Phenom II X4 maja taką samą temperaturę maksymalną.

Z własnego doświadczenia wiem, że FXy to się grzeją jak skurczybyk.
Jak tylko będziesz mógł, to przesiądź się na jakieś lepsze chłodzenie, bo boxowe chłodzenia od AMD to beznadziejna sprawa :wink:

Ja na Twoim miejscu zostawilbym plytę i zobaczył co będzie. Znając zycie zestaw chodziłby normalnie tylko na początku byłoby do wciśnięcia F1 bo płyta zgłaszałby że procek jej nieobsługiwany. Chłodzenie lepiej za wczasu kup spartana jak nie chcesz zajechać proca. Na fabrycznym to mozesz sobie internet przeglądać i nic więcej

Akurat nie mam boxowego chłodzenia, ani od poprzedniego procka, ani od tego. Nie pamiętam już modelu, ale mam takie z bardziej wypasionych, które świetnie daje radę. Pasta też była w idealnym stanie, jak wyjmowałem stary procek, a nie wymeniałem jej od 3 lat chyba. Było jej na procku i tej płycie od chłodzenia sporo. Procek nie grzał mi się wcale przy tym chłodzeniu. Maksymalna temperatura jaką zarejestrowałem to 50 stopni. Dam tylko nową pastę i będzie w porządku. Boję się sam wkładać procek, bo czytałem, że fx mają grubsze piny i przy wkładaniu ich do podstawek AM3 można je wygiąć.

Pierwsze słyszę o grubszych pinach. I jak poczytasz na stronie producenta to płyta obsługuje kilka modeli z seri FX czyli am3+. Wkładać można bez problemu. W najgorszym wypadku nie będzie obrazu. W najlepszym będzie działać bez problemu. :slight_smile:

Edit: pognie piny ten kto będzie nieostrożny, wiele razy wkladałem fx’y do starszych płyt które miały być tylko AM3 i nigdy nie było problemu.

A czy nie trzeba będzie przed włożeniem robić czegoś z Biosem, typu aktualizować oto. W tej chwili mam tylko nowego procka, bo starego uszkodziłem przy wyjmowaniu. Pasta trzymała procesor bardzo mocno, był przyklejony do płytki od chłodzenia i po odblokowaniu dźwigni, gdy zdejmowałem chłodzenie, by dostać się do procesora, wyjąłem wentylator razem z prockiem, a potem nawet bardzo ciężko mi go było odkleić. Piny się wygięły chyba przy wyciąganiu i w ogóle byłem zaskoczony, że procesor wylazł z chłodzeniem. Jakbym cos zrobił z tym, to nie wiem co bym zrobił, ale chyba spróbuję, bo nie za bardzo mam kasę na nową płytę główną plus montaż. Czyli jak go wsadzę i pojawi się wszystko normalnie, to będzie ok, czy trzeba coś w menu BIOSu modyfikować? Na logikę, jak obsługuje fx 8350 i 8370 to z 8320 powinno się udać, bo czytałem, że to prawie te same procesory, ale prawie robi wielką różnicę, jeżeli chodzi o te sprawy. Zaryzykuję i tylko nową pastę kupię, bo będę musiał nałożyć na procek.

Nie mam zamiaru kręcić go, wiec jak będzie po prostu działało, to mi do szczęścia wystarczy.

Zaproponowana przeze mnie płyta od REV 4.1 obsługuje procesory bez potrzeby aktualizacji BIOSu.
Dalsza konfiguracja BIOSu wymagana tylko w celu zmiany ustawień, które nie będą Ci odpowiadać, natomiast sam montaż procesora oraz jego poprawne działanie wprowadzania takich zmian nie wymagają.

Reasumując: montujesz i działasz.

@pawo12 "Kupiłem tanio procesor AMD FX 8320"
Czy procesor przetestowany i masz pewność, że jest sprawny? Aby nie okazało się, że kupujesz płytę w ciemno :wink:

Ok, wsadziłem. Nie ma obrazu. Na płycie głównej wyświetla się komunikat:

Tsl1: F
Tsr2 :2

i co jakiś czas na obu tych polach pojawiają się dwa zera.

Przeczytałem gdzieś, że to oznacza, że aby obsłużyć FXa potrzebna jest aktualizacja BIOSu i powinien działać. Mam tylko pytanie dotyczące aktualizacji BIOSu.

Nie znam się na uaktualnianiu go. Na stronie producenta najnowszy BIOS do tej płyty to F4 i F5a (beta) - obydwa trochę starawe. Czy wgranie nowszego BIOSu na tę płytę wiąże się z jakimś ryzykiem większym? Ludzie niby na forach piszą, że procki te działają im na znacznie nowszych BIOSach, więc można wgrać na tę płytę te nowe generacje? Jaki bios będzie najlepszy? Ogólnie ludzie piszą, że na BIOSie F7e im wszystko działa i na F6. Patrzę własnie na poradniki, jak aktualizować BIOSy i mam tylko wątpliwość co do bezpieczeństwa wgrania nowego BIOSu i czy powinienem to robić sam. Mam niedaleko serwis komputerowy z dojazdem i zastanawiam się, czy jak znajdę dobra instrukcję, to dam radę sam, czy nie? Co do ryzyka, jak tego nie da się zrobić, będę musiał zorganizować nową płytę, a jak pójdzie nie tak, to i tak będę musiał. Grunt, żeby takim grzebaniem nie uszkodzić procka i grafiki, a że się na tym nie znam, to nie wiem czy można.

Bez obaw - dasz radę zaktualizować BIOS.
Ja jestem hardcorem do tego stopnia, że z lenistwa aktualizuję czasami pod Windowsem.
Do tej pory nic nie uwaliłem, więc i Ty nic nie uwalisz.

Za update BIOSu mogą Cię skasować z 50zł.
Jeżeli Cię stać i nie masz ochoty nauczyć się samemu, to zapłać.
Sama aktualizacja ogranicza się jednak do znalezienia pliku BIOS przeznaczonego dla Twojej płyty, wskazania go i wybrania opcji flashowania. Reszta robi się sama. Podczas aktualizacji nie należy wyłączać komputera. Upewnij się, że jakieś burze nie skasują Ci prądu :wink:

A jak uaktualnić bios, kiedy nie mam zupełnie obrazu??? Aby wybrać odpowiednie opcje, muszę mieć obraz na monitorze. jest jakiś sposób, by to zrobić bez niego?

Aby uaktualnić BIOS, musisz mieć procesor, który pozwoli Ci na jej uruchomienie.
Dlatego aktualizację wykonuje się najczęściej przed wymianą procesora na nowy.
Jeżeli nie masz dostępu do jakiegokolwiek procesora, który działa na tej płycie, to nic nie zrobisz (?)