Właściwie zastanowiłem się kiedyś czemu zawsze sie poleca C2D? Patrze sobie, w sumie to samo ale jedna rzecz leży czyli taktowanie magistrali FSB 400Mhz? Gdzie C2D mają aż 1066 do 1333Mhz? Czy to bardzo odbija się na jakości pracy?
Kolejne pytanie czy warto byłoby kupować karte ATI z serii HD 2000? czy lepiej iśc w kierunku NV? Wiem że NV jest lepsza jeżeli chodzi o wsparcie linuksa ale mnie nie interesuje linuks. Moim zainteresowaniem jest grafika i tutaj Windowsy królują (Wykluczając maki)
Karta o którą pytam to:
Radeon 2600 XT Gigabyte 256MB 2xDVI & TV (800/2200)
model chipsetu: Radeon HD2600 XT
ROP: 8
PixelShader: 24 (zunifikowane)
VertexShader: 24 (zunifikowane)
wielkość pamięci: 256 MB
typ zastosowanej pamięci: GDDR4 (128bit)
taktowanie rdzenia: 800 MHz
taktowanie pamięci: 2 200 MHz
szyna danych pamięc: 128 bit
CrossFire: jasne
rodzaje wyjść/wejść
wyjście video [tv-out]
wyjście Video HDTV
wejście video
2x wyjście DVI
Wsparcie dla HDCP: tak
typ chłodzenia: wentylator
obsługiwane standardy
OpenGL 2.0
HDCP
DirectX 9
DirectX 10
zaawansowane technologie: Avivo Video HD
RAMDAC: 400 MHz (podwójny)
Czy lepiej zainwestować w karte NV? Co wy o tym sądzicie?
EDIT:
Jescze jedna rzecz, czy jest sens kupowania karty muzycznej X-Fi czy lepiej zainwestować w coś innego? mówie o modelu:
przeczytaj jeszcze recenzje kart Radeon 2xxx na frazpc.pl i in4.pl- dekodowanie video,
to że Mac-i królują w profesjonalnej grafice to prawda to dlaczego tak jest wydaje mi się,że wynika z mitu powstałym z racji tego że przez długie lata Apple robił lepsze komputery domowe stan ten zmienił się z pojawieniem się i dopracowaniem (stabilność, kompatybilność,wydajność) Windows XP. Obecnie brak jest tak naprawdę argumentów za Apple jeśli chodzi o obróbkę grafiki. Wiem co mówię, moja siostra jest grafikiem komputerowym od ho, ho przesło 10 lat ale ona w życiu nie kupiła by PC ze względu na Microsoft i Windows.
DraaK w sumie wyciągnąłem taki wniosek: Jeżeli kupować kartę z serii HD 2000 to brać tylko 2900XT bo modele niższe są do wszystkiego czyli do niczego to tak jakie zaczyna się robić Nero. W takim razie lepiej jest kupić 1950PRO/XT ew. XTX. Dobrze myśle? a i mam pytanie czy np:
Crossfire - PRO jest wydajniejsze od jednego XT? lub czy
Crossfire - XT jest wydajniejsze od XTX?
No i pytanie jedno czy te mostki crossfire są tylko w wersjach Full Box karty? czy w Little Box oraz bulk też są?
Mostki zwykle są do płyty głównej a nie karty graficznej dołączane.
2900xt jako jedyny z serii nie ma sprzętowego dekodera h.264 i jeśli o nim się mówi to można mówić o 64 unified shaderach. Możliwe że w dx10 pokaże pazurki, ale to liczenie na cud, bardziej opłaca się 8800gts 320mb (o ile chcesz grać w 1600x1200 i wyżej rozdzielczości).
Core2duo - jego architektura ma niecałe 2 lata, architektura athlonów ma lat 5, to powinno dać coś do zrozumienia, fakt że core2duo jest lepsze od athlona nie jest niczym niezwykłym, ale już podniecanie się tym jest żenujące bo to procesory różnych generacji na dobrą sprawę, wyjdzie k10 i będziemy mogli patrzeć jak intel płacze, bo nie pozostanie mu nic innego.
Co do X-fi tobi to najniższe dwie wersje nie obsługują sprzętowo wszystkich efektów, tak więc jest różnica, ale z kolei dwie najdroższe wersje różnią się tylko wyposażeniem dodatkowym, niekoniecznie potrzebnym do czegokolwiek.
A unnamed, co do tworzenia grafiki 2d i 3d - zależy od oprogramowania, jesli wspiera sprzętową akceleracje ze strony kart graficznych to wtedy dobra grafika zrobi ci różnicę, w innym wypadku oprogramowanie polega na procesorze. Jeśli chcesz grać to core2duo i x1950 pro wystarczą w zupełności, niedostatki wydajności będziesz mógł zniwelować przetaktowując procesor.
Co do crossfire w wydaniu np dwóch 2900xt - w stresie pobierają 400w łącznie więc trzeba do tego dostosować zasilacz.