W moim routerze (asus RT-AC88U) jest antywirus Trend Micro. Czy to znaczy, że nie potrzebuję antywirusa w komputerach korzystających z tego routera?
Producent pisze, że na czas grania możesz.
Ten antywirus to zabawka, bo router nie rozszywa i nie sprawdza zaszyfrowanego ruchu.
odszyfrowuje chyba…
Router nie wie, co ściągasz, bo ruch jest zaszyfrowany TLS. Antywirus, żeby miał sens, musi być na końcówce.
Chodziło mi o pisownię słowa “Rozszywa”.
Pytałem, bo w ustawieniach routera jest informacja: “AiProtection z Trend Micro wykorzystuje monitorowanie sieci w czasie rzeczywistym i wykrywa złośliwe oprogramowanie, wirusy i włamania zanim dostaną się one do komputera lub podłączonych urządzeń. Kontrola rodzicielska pozwala na ustawienie przedziału godzin, w których urządzenie ma dostęp do Internetu. Możliwe jest również blokowanie niechcianych stron i aplikacji.”.
W PC mam antywirus (też Trend Micro) i od wielu tygodni skanowanie niczego nie wykrywa. myślałem, że dubluję zabezpieczenie. Z odpowiedzi wynika, że nie. Dzięki.
Nie ja to wymyśliłem. Z takim określeniem tej procedury się spotkałem. Nie wiem na ile to jakieś dziwne tłumaczenie, polski slang, czy cokolwiek innego.
Nie wiem, rozszywanie to dość częste określenie dla ściągania TLS z komunikacji.
Bardziej zaawansowane firewalle sprzętowe robią jak najbardziej taką operację, ale bez domeny strasznie denerwujące jest dodawanie CA.