Antywirusy i "Adblocki" oraz ich sposób "filtracji" treści

Ostatnio spotkałem się z bardzo dziwnym filtrowaniem stron u niektórych użytkowników, które są blokowane przez antywirusy oraz adblocki.

Otóż dałem na jakąś WWW 2 takie same obrazki, tylko 1 nazwałem banner.jpg a drugi abcdef.jpg.

Z komputerami gdzie był zainstalowany AdBlock+ z jakimiś filtrami nie było widać obrazków. No to sobie pomyśłałem - cóż kupe ludzi to ściąga i mają takie coś blokuje im zawartość, którą być może chcą wyświetlić (ktoś nazwie 10 zdjęć czy teł dla stron “banner” i ma totalnie rozwaloną WWW). Ogólnie za bardzo nie można się czepiać, ale Adblock mógłby mieć bardziej konkretne reguły - a kto wie ile zbędnych filtrów ba Adblock+ i ile użytkownicy nie widzą.

Ale to jeszcze nic - jak mi się krew zagotowała jak w ta sama strona tak samo się wyświetliła podczas, gdy w tle działał płatny kasperski (niestety nie u mnie, sprawdzone na kilku komputerach). Blokuje sobie coś po nazwie - i PO NICZYM INNYM. Czyli uważa nazwę pliku jako szkodliwą - nawet nie sprawdzając czy dany obrazek, załącznik jest szkodliwy. Czy to nie przegięcie, że antywirus wirusy przepuści, ale zdjęcia o nazwach banner zablokuje? Toż to obłęd.

Tu akurat sprawdziłem tylko pliki z nazwą “banner” - tak na prawdę nie wiadomo ile takich debilnych reguł jest - ale czy niektórzy zamiast robić coś pożytecznego i blokować szkodniki faktycznie przeginają i są tak leniwi, że zaczynają blokować wg jakiś reguł w nazwach, które pasują tylko dla niektórych serwisów?

Spotkał się ktoś z tak dziwną blokadą, szczególnie od strony antywirusów?

To wiadomo że antywirusy to pic na wodę, wystarczy antywirus TwójMózg Internet Security 2010.

Co do AdBlocka to się nie czepiam, wystarczy UmiejętośćCzytania AdBlock Edition 2010.

Akurat np. ja filtr *ban*er*, *reklama* itp. dodałem u siebie sam. Dlaczego? Po prostu są skuteczne. A jeśli jakaś strona się sypie, mogę dodać ją do wyjątków.

Ale nieużywanie słowa “baner” w plikach strony jest bardzo dobrym pomysłem. Chyba że użytkownikom AdBlocka chcemy uprzykrzyć życie - ale zysków to nie zwiększy, tacy po prostu na tą stronę nie będę wchodzić.

http://net.rh.cba.pl/test_moj_banner.jpg.html

http://net.rh.cba.pl/test_moj_banner.jpg.html

A czy ktoś go nie widzi (dałem 2 linki bo nikt nie wie co AV albo AB+ wymyśli).?

Czarny prostokąt. Prawdopodobnie efekt działania AdThwarta.

Chciałem pokazać swój banner a tu 4 litery:P Banner jest zawirusowany zapewne, albo antywirowi już się nie chce wstawać żeby zobaczyć co to tam jest:) Rzeczywiście pomocne.

I to jest właśnie niezrozumiałe działanie - jak będę chciał umieścić banner - SPAM to sobie ustawię inną nazwę i już antywirus omijam. Może ta blokada na słowo “banner” to wymóg unijny?:slight_smile: Bo po co takie coś co utrudnia a nie ułatwia życia?

Adblocki filtrują bannery również po wymiarach, poza tym w standardowych filtrach są serwery, z których pochodzi większość reklam.

Mi życie ułatwia.