Aparat kompaktowy do 500 zł - nowy

Biorę pod uwagę następujące firmy: canon, panasonic, sony. Aparat będzie używany amatorsko głównie w domu lub w plenerze. Zależy mi na dobrej jakości zdjęć bez szumów, trwałości i aby nie był awaryjny (słyszałem o padających matrycach), najlepiej jakby był od razu z zestawem (pamięć, akumulatory, futerał) oraz żeby “nie zjadał za szybko” akumulatorów/baterii, nie wiem czy w tej cenie znajdzie się coś z manualem (przynajmniej na początku nie używałbym go, tylko trybów automatycznych).

Spotkałem się z dwoma opiniami

  • w tej cenie nie ważne co się weźmie, otrzymamy zbliżoną jakość zdjęć i dostępnych funkcji niezależnie od producenta

  • tylko canon i nic innego.

Byłem zdecydowany raczej (po opiniach) na Canona A560 lub A590 IS, lecz teraz nie widzę nic z serii A5XX. Moje obecne typy to Panasonic DMC-LZ10, Canon Powershot A1100 IS. Czy w tych aparatach duża ilość mpx(12 w Canonie i 10 w Panasonicu) nie przełoży się na szumy?

Chętnie się dowiem jakie są wasze propozycje i opinie. :smiley:

Jak już typujesz to bierz Panasonica.

Fakt, że wszystkie mają zbliżoną jakość, ale… zawsze można wybrać ciut lepszego.

Tylko Canon - to chyba żart. Canony w tej klasie to średniaki jak każde inne.

Padanie matrycy? Nie słyszę za często żeby padały matryce w aparatach.

Canony serii A5 - słabe już są.

Porównując DMC-LZ10 i A1100:

Matryca co prawda wyższa w Canonie, ale nie podniecałbym się tym. W Panasonicu jest 10 i to jest i tak za dużo.

Zoom w Panasonicu x5 w Canonie x4. Zawsze to o 1x lepiej przy kadrowaniu niż w Canonie.

Wyświetlacze tej samej wielkości, ale Panasonic więcej pixeli.

Panasonic nie ma wizjera, bo i po co? W takich modelach nie przykłada się aparatu do oka.

Jeden i drugi ma stabilizację obrazu, ale Panasonic siedzi w tym temacie dłużej.

Olej szumy, to nie są aparaty w których takie rzeczy się analizuje. Szumy powstają przy wyższym ISO i należy się z tym pogodzić. Zazwyczaj powyżej 400.

Ogólnie aparaty w tej klasie to nie mistrzowie świata, mają kupę wad, jednak nie sugerowałbym się że za wyższe pieniądze można kupić coś lepszego co będzie np. mniej szumić, bo tak nakręca się spiralę. Chcesz kupić tani aparat, to kupuj. Jak kupisz i popracujesz, dopiero wtedy dojdziesz do swoich wniosków, co ci przeszkadza a co chciałbyś mieć lepszej jakości.

Każdym z tych aparatów zrobisz znośne zdjęcie, pod warunkiem że będziesz miał wokół siebie sporo światła.

Reasumując, brałbym Panasonica za zoom, stabilizacje i ogólnie pochlebne opinie o tej firmie jeśli chodzi o aparaty.

Panasonic był sprzedawany do połowy roku 2009, teraz nie jest już oferowany przez producenta a pozostałe egzemplarze są wyprzedawane przez partnerów którzy zostali z tymi aparatami. Czyli kupisz nowy stary aparat.

Canon to lepszy aparat, tego wizjera bym nie skreślał, bo przy dużej ilości światła ekran ciemnieje a tu wszystko widać (mankament - to optyczny wizjer ale jest). Canon przy procesorze Digic4 ma jedną z najlepszych stabilizacji na rynku, przy tym obiektywie będzie wybornie chodzić. Ma jaśniejszy obiektyw f2.7-5.6 (Panasonic f3.3-5.9), makro od 3 cm (5 cm), migawkę 15-1/6000 (8-1/2000), jest ISO 80, samowyzwalacz z możliwością własnego ustawienia i jeszcze więcej opcji z droższych modeli. Canon to Canon, do tego masz świetne forum do pytań:

http://canon-board.info/forumdisplay.php?f=12

Tu masz dobry sklep, jest ciut drożej ale nigdy nie robią problemów z gwarancją, przesyłki świetnie zabezpieczone.

http://www.cyfrowe.pl/aparaty/canon-pow … ebrny.html

A tak ode mnie, dobre aparaty robią ci producenci, którzy robili to od lat a nie od czasy gdy elektronika wkroczyła na szerokim polu do fotografii. I tak robią aparaty ale kupują do innych obiektywy, bo nie mają takiej wiedzy aby to zrobić samemu (Panasonic ma obiektyw marki Leica). Canon sam produkuje obiektywy, dla mnie na dzień dobry więc wygrywa, to jest po prostu aparat zrobiony od a do z :slight_smile: i jeszcze jedno, Canony w większości jak nie wszystkie produkowane są w Japonii a nie w Chinach.

Panasonic robi dobre aparaty cyfrowe, ale nie w przedziale do 500 zł, tu znaleźć trudno dobry aparat, dlatego lepiej wziąć Nikona lub Canona.

Co do obiektywów i optyki to przecież Sony sam sobie nie robi, ale wykorzystuje firmę która długo zajmuje się takim sprzętem. Panasonic korzysta z Leica, ale co do tej optyki też nie mam zastrzeżeń jedyny mankament to łączenie optyki z elektroniką i matryce, które wprowadzają wiele szumów. Dlatego Panasonic za takie małe pieniądze to fatalny zakup, bo niewiele funkcji i słabe parametry. Dlatego w tym segmencie cenowym tylko Nikon i Canon.

Podam aukcję z używanym aparatem Panasonikiem z serii TZ

http://allegro.pl/item904477099_panason … ancji.html

tomal_ , masz rację że niektóre parametry są lepsze, ale migawka 6000? nie wykorzystasz nawet 1000, tak samo jak ostrzenia przy makro tak samo jak ISO 80 (służy chyba bardziej do dłuższych czasów ekspozycji - ale na statywie).

Fakt dolna wartość jasności na + Canona.

Nie zgodzę się natomiast z miejscem produkcji. Czasy made in japan już w zasadzie minęły.

W domu posiadam 3 aparaty, mianowicie Nikona (lustrzanka), Panasonica, Canona.

Panasonic i Canon to ultra kompakty. Jeden i drugi podobnej jakości. Co prawda Canon nowszy ale Panasonikiem (nie Lumix) robię zdjęcia.

Tak czy siak można by poszukać czegoś używanego w dobrym stanie, a za te same pieniądze można wyciągnąć coś naprawdę fajnego. Panasonic którego podałem to już niezły kąsek. Zwłaszcza zoom x10, matryca mniejsza, ale bym się nią nie przejmował, ogólnie dobry aparat.

Miałem okazje fotografować kompaktami marki CANON, PANASONIC, SAMSUNG i powiem szczerze że tak ładnych kolorów jakie oddaje aparat Panasonica z Lumixem to jeszcze w kompaktach nie widziałem. Byłem pod wrażeniem żywej zieleni i naprawdę ładnych kolorów jakie uwiecznił ten aparat. Szczerze naprawdę polecam http://www.euro.com.pl/kompakty/panasonic-dmc-fs62ep-srebrny.bhtml

Panasonic ma tendencje do przejaskrawiania niektórych barw np zielonego. Ta tendencja jest także w kamerach tej firmy. Fakt, że zieleń wygląda kosmicznie, ale nie musi się każdemu podobać ten efekt.

ja mam ls80 nie znam się na aparatach ale sądząc po cenie to niższy model niż ten powyżej , ale fotki robi bardzo przyzwoite a kodak znajomego który dal za niego 600zł (niestety nie wiem co to za model) no to nie ma polotu do mojego lumixa fotki są zauważalnie lepsze 8) Wogóle nie wiem co tu więcej chcieć od aparatu, a jak ten jest jeszcze lepszy no to polecam :slight_smile: