Cześć,
Jestem zaniepokojony faktem, że aplikacja eDO App najwyraźniej próbuje wykrywać, czy telefon jest zrootowany i odmawia działania, jeśli tak jest. W przyszłości bowiem może być ona być istotnym elementem kontaktu z administracją publiczną.
Dodatkowo, inna aplikacja przygotowana przez PWPW prawdopodobnie narusza licencję biblioteki OpenSC: https://github.com/OpenSC/OpenSC/issues/1992 (zarzuty wyglądają na poważne).
W związku z tym postanowiłem wystosować do Autorów tej aplikacji maila ze stosownymi zapytaniami - odpowiedź opublikuję po jej otrzymaniu:
Dzień dobry,
Miałbym kilka pytań (oraz próśb) odnośnie aplikacji eDO App.
Po pierwsze, chciałbym się spytać, czy i kiedy zostanie opublikowany kod źródłowy tej aplikacji? Ma ona bowiem pełnić ważną rolę w społeczeństwie informacyjnym i dlatego tak ważne jest, żeby jej kod źródłowy był jawny. Ma to na celu m.in. zapewnienie przejrzystości działania samej aplikacji a także możliwość niezależnej weryfikacji jej bezpieczeństwa.
Zabezpieczenie samej aplikacji powinno się opierać nie na tajemnicy kodu źródłowego, ale na jej sposobie działania i stosowanych przez nią algorytmach kryptograficznych. Tajemnica kodu źródłowego jest bowiem pozorna, o czym świadczy chociażby wiele luk bezpieczeństwa znalezionych w popularnych systemach operacyjnych o zamkniętym kodzie źródłowym.
Dodatkowo, jestem zaniepokojony informacjami, że aplikacja próbuje odmawiać działania na zrootowanych telefonach komórkowych. Nie za bardzo rozumiem, jaki takie ograniczenie ma mieć cel, gdyż fakt uzyskania dostępu do konta roota można łatwo ukryć - chociażby Magisk posiada taką funkcjonalność. Dodatkowe bezpieczeństwo, jakie miałoby zapewnić takie działanie aplikacji jest zatem iluzoryczne a sama funkcjonalność jedynie uprzykrza życie niektórym posiadaczom telefonów komórkowych.
Uzyskanie uprawnień roota na telefonie komórkowym pozwala w pełni przejąć nad nim kontrolę i dostosować go do własnych potrzeb. Wraz z możliwością modyfikacji oprogramowania telefonu jest istotną korzyścią płynącą z częściowo otwartoźródłowej natury Androida.
Chciałbym się zatem spytać, dlaczego aplikacja eDO App próbuje odmawiać działania na zrootowanych telefonach komórkowych - jaki jest cel takiej blokady?
Dodatkowo, dowiedziałem się, że inna aplikacja przygotowana przez PWPW (służąca do zarządzania e-Dowodem) prawdopodobnie narusza licencję zastosowanej w niej biblioteki OpenSC [1] - zarzuty wyglądają na poważne. Chciałbym się zatem spytać, czy aplikacja eDO App podobnie zawiera kod źródłowy tej biblioteki i - jeśli tak - to czy jej zastosowanie tam jest legalne (czy warunki licencji LGPL zostały wypełnione)?
Odpowiedź - tak jak i treść tego maila - zamierzam opublikować w wątku na forum Dobrych Programów: <wkleić link>
Pozdrawiam,
Mateusz Jończyk