Witam.
Jest sobie Pacjent na płycie Asus M4A77D ze zintegrowanym RTL8112L (drv r8169) i jest na tym aktualny Arch Linux i działa kilka usług sieciowych. Co kilka minut przerywa komunikacja z LAN na jakieś 20-30 sekund ale tylko na połączeniach przychodzących, np:
Łączę się z innego PC do Pacjenta przez ssh. Działa, przerwa 30 sekund, działa dalej kilka minut normalnej pracy, przerwa 30 sek. itd. Jeśli coś wpisuję w okno terminala podczas przerwy, ten wpis się pojawi po odwieszeniu.
pinguję Pacjenta z innego pc, 100 pingów poszło, później 28 braku odpowiedzi, i pingi idą znowu, np 300 pingów idzie ok, i znowu np 20 pingów przerwy.
tak samo przerywają usługi SMB i NFS.
Link jest podniesiony cały czas, w dmesg nie pojawiają się żadne wpisy w momentach przerw.
Przy połączeniach nawiązanych z Pacjenta na zewnątrz, problem nie istnieje, zawsze działa.
Obecnie radzę sobie tak, że na Pacjencie puszczam ping do bramy, i dopiero pracuję, wtedy działa cały czas.
Problem zauważyłem ponad rok temu, więc aktualizacje systemu nic nie zmieniają. Ktoś coś podpowie?
Działa gdy puszcze ping z Pacjenta do bramy (prawdopodobnie obojętnie do czego)
To jest kablowy ethernet gigabitowy, nie wifi.
Odnośnie oszczędzania energii to może być dobry trop, jednak szukając pod tym kątem, cały czas znajduje wątki, które piszą o braku ethernetu po wybudzeniu, a więc nie na temat.
Sprawdzałem na live SystemRescueCD 5.2.0 i tam wszystko działa.
Zapory nie ma.
dmesg error: [ 21.549859] CX24123: cx24123_i2c_readreg: reg=0x0 (error=-121)
dmesg failed: