Witam mam problem, otóż zainstalowałem Aresa wszystko jest ok dopóki nie zacznę ściągać. Gdy coś ściągam to po kilku minutach/sekundach prędkość schodzi do 0 kb/s i tracę połączenie z internetem. Aby znów zaczął chodzić muszę restartować kompa. Zainstalowany mam Service Pack 2 i win XP. Dostane jakąś poradę? co mam z tym zrobić żeby nie rozłączało mi neta?
mój brat miał taki sam problem po prostu wywalił Aresa bo to był błąd programu i nietylko zwalnaił mu net a także chrzanił sie cały system. Także radze odinstalować Aresa i spróbiwać z czegoś innego np. BearShare,Emule,Wru itp.
A innego rozwiązania nie ma poza usunięciem? Ares wydaje mi sie najlepszy bo te inne programy typu emule, shareaza rzadko łapią źródła …
Spróbuj przeinstalować Aresa:
Odinstaluj,
Restart komputera,
Menu Start->Wyszukaj->wpisujesz Ares i usuwasz co znajdzie. (tylko ostrożnie)
Przeczyść rejestr http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … r+2.06.567 - opcja rejestr.
Ponownie zainstaluj Aresa.
Jak to nie pomoże przesiądź się na innego kilenta p2p: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=1& … ana+plikow
a może przestać korzystać z programów p2p które są takie lipne? zawierają dużo wirusów a piosenki to pobierać z wrzuty:) i będzie cacy
BitSpirit polecam, na pewno lepszy nie powoduje zadnych problemów.