Arp -a ukrywa adresy

Dzień dobry,
wpisując arp -a w terminalu uzyskuję kilka adresów - nie są to wszystkie adresy (czasem są).
W przypadku Windows wszystko działa bez zarzutu, dlaczego tak się dzieje?
Istnieją jakieś lepsze metody odczytywania informacji o urządzeniach podpiętych w lan’ie?
Próbowałem również ip neigh - tak jakby ukrywał adresy?

Adresy fizyczne (MAC) są w cache tylko w przypadku, gdy nastąpiła komunikacja z danym komputerem w określonym odstępie czasu (cache jest co pewien czas odświeżany). Windows lubi sobie gadać z innymi komputerami (nawet jak tego za bardzo nie chcą): usługi grup domowych, udostępniania plików itd. Dystrybucje *nix najczęściej (jak nie mają dużo rzeczy uruchomionych) aż takie nie są. Jak chcesz bardziej wymusić, to na danej podsieci domowej przeskanuj zakres i wtedy zobacz co siedzi w ARP (co wcale nie musi oznaczać, że brak wpisu to brak komputera/innego urządzenia w sieci).

Tak jak pisał @bachus. Tabela arp jest czyszczona, w Winows co 5 minut. Wyczyść tabelę arp i zobacz z czym gada Twój Windows. Na pierwszym planie będzie to pewnie router. Dopiero, gdy komputer będzie chciał nawiązać połączenie z innym hostem, pojawią się wpisy.

@trixo Istnieją jakieś lepsze metody odczytywania informacji o urządzeniach podpiętych w lan’ie?

Zakres oczywiście podajesz dla swojej sieci, tu napisałem dla zaczynających się od 192.168.1.0. Z roota lub z sudo.

sudo nmap -sP 192.168.1.0-255