Artefakty/błędy podczas przesuwania okien na Linuksach

Witam

Mój problem polega na tym, że podczas przesuwania okien pojawiają się błędy grafiki w postaci długiej serii okien, lub szarej smugi. Ponadto po zamknięciu okna na moment zostaje po nim szary ślad.

Testowałem różne dystrybucje i różne środowiska. Na każdym jest to samo.

Zawsze aktualizuję system zaraz po instalacji i instaluję co trzeba ale pewnie robię jakiś błąd.

Na tym samym PC, tylko innym dysku mam od lat Windows XP i w normalnych warunkach pracy nigdy tego efektu nie widziałem.

 

Sprzęt stacjonarny:

maestro38 , zapoznaj się, proszę, z tym tematem i stroną, a następnie - korzystając z przycisku Edytuj (na dole pierwszego posta po prawej stronie) i opcji Użyj pełnego edytora - popraw tytuł wątku tak, by mówił konkretnie o problemie. Poprawnie zatytułowany wątek zwiększa szansę na uzyskanie szybkiej pomocy. Zignorowanie tej prośby będzie skutkować przeniesieniem tematu do kosza.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Miałeś włączone kompozycje pulpitu? Jaka wersja kernela, mesy i Xorg?

Zainstalowałeś fglrx?

Czasem tak a czasem wyłączone. Pomaga np. w Mint z XFCE załączenie cieni w oknach ale wtedy większe obciążenie kompa.

W wersji LXDE nie ma o dziwo opcji by wyłączyć te cienie.

Będąc na Debianie +fluxbox w samej Operze gdy odepnę okna włączając np. kaskadę też nie ma

tych błędów, bo okna mają efekt cieni.

Jestem zwolennikiem minimalizmu, dlatego fluxbox mnie interesuje.

Obecnie na Debianie: Mesa-utils 8.1.0-2+b1, xserver-xorg-video-nouveau 1:1.0.10-1+b1, kernel 3.14.7-1.

 

nintyfan: Nie próbowałem, bo instalacja zbyt skomplikowana dla mnie. Poza tym do mojej karty sterowniki nie są rozwijane. Dlatego muszę siedzieć na otwartych.

Zatem jeśli dobrze rozumiem aktualizacja systemu spowoduje błędy w grafice?

To jest sterownik do nvidii

Pokaż wynik polecenia:

 

 

 

 

 Ja teraz jadę na antiX mx 14.1 http://sourceforge.net/projects/antix-linux/files/Final/MX-14.1/ (jest to debian testing z xfce) na sprzęcie z sempronem 1.6ghz 512mb ram i radkiem 9550, sprawuje się to dobrze o dziwo do tego zainstalowany kernel 3.15.1.

 

Fajny jest jeszcze bodhi linux ale jeszcze nie dorobiony jak dla mnie trochę.

Saturno:

 

 

 

aptitude search radeon:

 

i A libdrm-radeon1 - Interfejs przestrzeni użytkownika do specyficznych dla Radeona usług

 Mi mx14.1 jak i bodhi linux zajmują lekko ponad 100mb ramu ty masz w stacjonarce 1,5gb ramu więc nie ma co narzekać, używam standartowo tak jak zainstalowałem tak jest tylko panele sobie przestawiłem i tyle.

 

 Jak siedzisz na jakimś ubuntowym distro (mint itp.) to zainstaluj nowsze jądro http://www.yourownlinux.com/2014/06/how-to-install-upgrade-to-linux-kernel-3-15-1-in-linux.html restart + dodaj repo edgersa (są tam nowsze otwarte sterowniki)

sudo add-apt-repository ppa:xorg-edgers/ppa 
sudo apt-get update

potem zaktualizuj system przez menedżer aktualizacji lub synaptic lub terminal.

 

Ja na wideo żadnego tearingu nie widżę, kartę mam od gigabyte możliwe że twoja sztuka jest jakaś trefna. Monitor używam kineskopowy na rozdziałce 1280x1024 75mhz.

 

 Ten mx to jednak stable jest  :mrgreen: 

Tez  mam kineskopowy ale rozdzielczość 1024x768-85hz. Synchronizacja pionowa 85.2hz, pozioma 68.7khz (spisane z menu monitora).

Bez skrajności już z tym systemem, kolejne fajne distro lxle 12.04 32bit 100mb ram po starcie i ładnie się prezentuje :smiley:

Jak by Ci ciągle brakowało RAMU, to byś miał inne zdanie na ten temat. Tego distro nie znam. Może wypróbuję z ciekawości.

Zapewne i tam będę musiał instalować Comptona. Fluxbox mnie jednak wciągnął. Można sobie wiele rzeczy poustawiać po swojemu.

Minusem na pewno jest w takich wypadkach to, że trzeba się sporo nadłubać i nauczyć. Zawsze są dwie strony medalu.

No trudno żeby mi nie brakowało przy 512mb ramu ale te kilka mb różnicy nie zrobi :mrgreen: Ja się nie lubię zbytnio babrać takimi rzeczami, poustawiam tylko panele pod siebie i tyle.

Może masz jakieś wycieki pamięci.

Napisz jakież to zasobożerne programy uruchamiasz?

Przede wszystkim mam zwyczaj pracować na kilku albo kilkunastu oknach, w tym uruchomiona przeglądarka z kilkunastoma zakładkami.

Jednak podczas zaawansowanej edycji wideo albo audio czy pracy w 3D jestem zmuszony pracować na jednej max dwóch aplikacjach.

To są programy tj. np. Adobe After Effect, Cinema 4D R11.5 , FL Studio, Adobe Audition czy IzotopeX.

Na Linuksie nie robiłem jeszcze niczego, bo od 2 miesięcy próbuję ogranąć problemy związane z grafiką i skompletować

zamienniki niektórych programów windowsowych a resztę będę próbował odpalać  przez wine. 

Wiem, że Linuks inaczej zarządza pamięcią niż Windows ale cudów nie ma.

Co z tym wynikiem polecenia?

Może coś jeszcze przedstawić?

 

jirajamgo: Zależy też co się robi. Te 512MB w niektórych przypadkach może wystarczyć przy lekkiej dystrybucji.

 

Ponadto nie tylko RAM się dla mnie liczy ale kwestia dostosowania systemu do własnych potrzeb. Choć dystrybucji jest wiele, to o wiele więcej jest ludzi na świecie, a każdy jest inny, więc trafić idealnie w czyjeś potrzeby nie jest łatwo. Ponadto tych najlżejszych dystrybucji za wiele nie ma a w tych co są musiałbym za dużo przerabiać albo są zbyt “egzotyczne”/mało znane i brak pomocy w sieci.

Duża część aplikacji instalowana wraz z tzw. gotowcami jest mi zbędna, wygląd środowiska też nie taki, funkcjonalność też bym zmienił, więc wolę instalować absolutne minimum na znanej dystrybucji jak np. Debian i dostosowywać. Ja przeciwnie - lubię takie “babranie”. Po prostu w większym stopniu

wykorzystuję zalety Linuksa.

Wynik OK jakby było inaczej sam napisałbym wcześniej.

Karta graficzna słabiutka - w sensie że słaba ale i ati wypięło się na starsze karty, a otwarte sterowniki są jakie są.

 

Odnośnie zasobożerności OS-a to na twoim miejscu zamiast bawić się w protezy środowisk gdzie mnóstwo rzeczy trzeba ustawiać przez konsolę dokupiłbym 1 GB RAM i używał jakiegoś klikalnego środowiska.

Linuks zupełnie nie nadaje się do tworzenia multimediów i grafiki. Poza Gimpem i paroma edytorami wektorów brakuje porządnych programów, a uruchamiając wszystko na Wine, strasznie się umęczysz.