Cześć.
Nagrałem screencast przez Gtk-RecordMyDesktop, o tutaj
Problem polega na tym, że wideo ma artefakty. System to w pełni zaktualizowany OpenSUSE Tumbleweed, a laptop to LENOVO Ideapad 100. Co może być przyczyną. Chciałbym kolejny film nagrać poprawnie.
A próbowałeś inne distro? Być może to wina karty graficznej, a być może sterowników.
Problemem są najprawdopodobniej efekty pulpitu. Nagrałem nowy film pod IceWM i wszystko śmiga.
Zrobiłeś z KDE jakąś masakrę…Pokaż, co masz włączone w efektach pulpitu… Plasma tak wygląda u mnie :
Takie mam efekty włączone:
Przesuwanie, Przybliżanie, Rodzic okna dialogowego, Krawędź ekranu, Logowanie, Maksymalizowanie, Morfing elementów wysuwanych, Przesłona okna, Prześwitywanie, Wylogowywanie, Wysuwanie elementów wysuwnych, Znikanie/wyłanianie, Animacja minimalizacji, Przedstawienie okien, Siatka pulpitu.
Dodam, że winne może być cache shaderów/efektów, ale nie wiem, gdzie takie rzeczy są zapisywane.
W kompozytorze przestaw z GLX na EGL , i sposób skalowania szybki…Wyłącz krawędź ekranu i prześwitywanie… i restart, wylogowanie albo restart x nie zawsze pomaga. Plasma ma swoje humory…
Miałem ustawione zamiast GLX, XRender. Zmiany nie pomogły, a dodatkowo teraz pulpit się nie wyświetla(prócz panelu), a zamiast niego splash. Wiem, że pulpit istnieje, bo kliknąwszy w pewne miejsce uruchomiłem program przez ikonkę.
KDE5 to młoda beta. Piszę z doświadczenia w gentoo w którym wywaliłem go (chociaż kde4 było moim ulubionym środowiskiem) po 3 tygodniach.
