Minęło 1,5 tygodnia i patrzcie co wczoraj mnie spotkało próbując grać w Sekiro.
Kilku sekundowa dyskoteka (artefakty), a później zwiecha gry i tak cały czas. Pomógł dopiero restart komputera. Później było już ok.
Tu pojawia się moje pytanie, czy traktować to jako incydent, który czasami może mieć miejsce czy może zwiastuje to problemy z kartą i lepiej reagować wcześniej i zwrócić kartę?
Czytałem kiedyś, że RTX 2080 Ti są trochę skopane i ludzie mają problemy z tymi kartami, ale żeby drugi raz trafić na taką problematyczną sztukę…?
Weź ani nie kracz, najgorsze jest to, że możesz mieć racje, co jakiś czas zdarza mi się że przy uruchomieniu mam taki błąd. Musze wtedy dać Load Optimized i znów ustawić profil XMP aby ramy hulały na 3600 MHz bo domyślnie jest 2400 MHz po załadowaniu ustawień domyślnych.
Ale jak tu się upewnić czego to jest wina
Zrobiłem małą zmiane w BIOS’ie. Otóż mam do komputera podpięty monitor (DP) i telewizor (HDMI). I miałem tak, że BIOS pokazywał mi się na telewizorze, a następnie pulpit na monitorze. Przeczytałem teraz, że ludziom pomagało wyłączenie opcji w BIOS’ie: CSM Support i mi również to pomogło teraz się BIOS i pulpit pokazuje na monitorze i mam wrażenie, że odrobinę szybciej wszystko wstaje. No nic, protestuje i zobaczymy
I faktycznie bywało, że ludzie dostawali nawet trzy felerne sztuki z rzędu. Pomaga podobno obniżenie napięć i zegarów, ale nie po to kupujesz kartę za taki hajs by robić underclocking.
Wynegocjuj ze sklepem wymianę karty na kartę z nowej dostawy, bo podobno są już pozbawione tej wady. Niestety wiele sklepów nie zwraca tych kart do producenta tylko wypycha ponownie do sprzedaży. Liczą, że u kogoś to jednak przejdzie. Ewentualnie polecam kontakt z producentem, który szybciej zrobi z tym porządek niż sklep, który wiecznie wydaje wadliwe sztuki.