Witam, przeglądając teraz tak z ciekawości czy mój sprzęt będzie wstanie obsłużyć system operacyjny Windows 11 o dziwo zaskoczyło mnie iż tylko jedna opcja jest której nie spełnia.
Poniżej dołączę fotki jakie to informacje.
Ostatnio zrobiłem zakup nowej płyty głównej wraz z resztą sprzętu gdzie jest ona w tytule założonego tematu.
Proszę teraz o informację jak ewentualnie w biosie można włączyć tą funkcję którą jest to jakiś moduł TMP 2.0 jeśli jest rzecz jasna ona dostępna.
Pozdrawiam i liczę na pomoc w rozwiązaniu problemu.
Poszukaj opcji AMD fTPM i ją włącz.
Moduł TPM to takie małe coś centymetr na dwa, dołączane do płyty głównej. Przykładowy masz w linku, ale musi być odpowiedni dla twojej płyty głównej. Jak nie wydałeś dodatkowych pieniędzy i nie masz tego na fakturze, to nie masz modułu.
On pewnie chce użyć „emulacji” w Ryzen 2/3.
Wszystkie nowsze CPU mają to wbudowane. Nie ma potrzeby używania zewnętrznego modułu.
TPM 2.0 włączysz spokojnie w UEFI. „fTPM (firmware TPM)” ma nawet Intel Pentium G4600.
Śmieszy mnie to sprawdzenie wymagań dla Win11.
Ludzie zachowują się zgodnie z „grafikiem Microsoftu”. Moduły pamięci RAM DDR5 „za rogiem”, nowe płyty główne, trochę później nowe CPU. A Win10 ma jeszcze wsparcie do 14 października 2025. Dużo czasu na zakupy.
Coś mi się przypomina sytuacja z DDR3=>DDR4 (tylko bez wsparcia ze strony MS)
Brakuje tylko hasła „Microsoft życzy udanych zakupów
”
Chciałbym już widzieć nagłówki artykułów po premierze Windows 11 jak zaczną wychodzić „kwiatki”, a potem łatki i następne łatki psujące coś innego i poprawiające poprzednie łatki.
Nic śmiesznego w tym nie ma. Ludzie chcą zainstalować Win 11, a nie mogą. Myślę, że główną winę ponoszą tutaj dziennikarze, którzy napędzili paranoję na TPM. Zupełnie bezpodstawną, bo chyba wszystkie procesory wspierane przez Win 11 mają to wbudowane (mogę się mylić). W każdym razie należało od początku zaznaczyć, że przynajmniej zdecydowana większość (nie licząc może najstarszych) ma.