Witam serdecznie, mam półrocznego laptopa Asus x53s, win 7 x64, niezawalony programami, kilka dni temu robiona defragmentacja. Do przedwczoraj działał poprawnie a wczoraj rano już uruchamiał się 3,5 minuty do samego pojawienia się pulpitu. Tzn. trwa ładowanie systemu windows i po chwili pokazuje się czarny ekran z kursorem, bardzo długo trwa zanim zniknie. Po pokazaniu się pulpitu 15 minut nie jest w stanie się nic zrobić, bo tak muli. Po naciśnięciu menu Start trzeba czekać co najmniej 30 sek do rozwinięcia listy. Skanowanie ESET-em nic nie znalazło. ccleaner nie pomógł.Jak laptop postoi 15 minut to wraca do jako-takiej normy, wszystko można na nim już zrobić, tyle że działa wolniej niż zwykle i co jakiś czas znowu przymuli.
W podobnych wątkach na forum nie znalazłam odpowiedzi, dlatego bardzo proszę o pomoc
Screen procesów:
screen z podglądu zdarzeń (przedwczoraj żadnego błędu a wczoraj ponad 50) :
z programu hw monitor:
oraz log z programu Combofix: