dzisiaj brat podpiął mojego pendrive’a pod swój komputer (chciałem odzyskać zdjęcia)i na nim było sporo wirusów, w tym Sality. Ma zainstalowany ESET Smart Security i system Windows XP. Niby antywirus usunął, menedżer zadań działa i rejestr też. Niepokoi mnie jednak czy Sality zainfekował komputer brata.
Proszę o wskazówki, co mam dalej robić, ponieważ obaj jesteśmy zieloni w temacie. A o Sality czytałem i słyszałem dużo złych rzeczy i że wciąż powstają nowe mutacje.
Pozdrawiam, Lawliet
Edit: chciałem jeszcze dodać, ze na pendrive po usuwaniu zostały skróty typu Pictures, Documents, Videos, Music oraz plik notatnikowy passwords. No i moich zdjęć oczywiście nie ma, nie wiem czy zostały one usunięte wraz z wirusem czy w inny sposób, ale ich nie ma
Może powinienem napisać o tym wcześniej, brat wysłał mi ze swojego komputera właśnie to zdjęcie, które zamieściłem na imageshacku, bo jestem za granicą. Ze swojego “niby zarażonego” komputera, no i zacząłem teraz panikować, bo u mnie na pulpicie pojawiły się skróty desktop.ini (dwa) i photothumb.db. z różnymi datami utworzenia, a wcześniej ich nie było.
Zamieszczam logi z OTL na razie ze swojego komputera: