-ba wierzyć, czy nie wierzyć ?
-to bez różnicy , skoro Wolna Wola dotyczy każdego , to i wiara Nic nie może narzucić
-Ja uważam ,że życie jako “ulotna” część ciała człowieka nie jest dziełem przypadku,
a pochodzi od Istoty Duchowej , którą nazywamy Bogiem
-w Bibli Stoi w mim tłumaczeniu " z atomów powstałeś i w atomy się obrócisz , a Duch Mój
wróci do Mnie"
Natomoast - kwestia złego----
----dotyczy Innej istoty Duchowej ,co wyrażało się w zakazie spożywania pokarmów
pochodzących ze zwierząt ,które ożywiła “Owa” Istota
-w odnośniku do Adama i Ewy -dotyczyło to spożycia owocu , który zanieczyścił ich
wewnętrzną Postać Duchową -i My jesteśmy dziećmi tego , co nazwaliśmy grzechem pierworodnym
-wpływ tego “zanieczyszczenia” jest tak ogromny , że Jezus powiedział "Wy ,którzy jesteście
dziećmi Ojca Wszelkiego Kłamstwa ,też dobrze czynić umiecie -ale żadnej odpłaty za to
mieć nie będziecie"
-prawdziwą wartość dobra zna Tylko ten, o którym Jezus powiedział -"Nikt nie jest Dobry. jak
tylko Nasz Ojciec , Nam Bóg"
-Dlatego i modląc się słowami “ojcze Nasz…” prosimy Go o Zbawienie /czyli uwolnienie/ od
tej części Naszej Złej Natury , która Wszelkie Dobro każe Nam nazywać Głupotą…
—to tak ode mnie i w mojej interpretacji Problematyki…