Jestem w trakcie modernizowania komputera. Wymieniłem już zasilacz i grafikę, teraz spoglądam na procesor.
Jest to podany w temacie Athlon II taktowany standardowymi 3.0 GHz. W celu podniesienia wydajności zestawu rozważam dwie opcje:
Próba OC - wiem, że trza będzie kupić jakieś lepsze chłodzenie, bo te boxowe to bida, no i pastę termo. Nigdy w sumie niczego nie kręciłem, więc byłby to eksperyment.
Sprzedaż tego Athlona, dołożenie ~stówki i kupno Phenoma X4 965 BE. Nie wiem dlaczego, ale ta opcja jakoś bardziej mi się podoba, no chyba, że różnica w wydajności okazałaby się na tyle mała po podkręceniu obecnego Athlona, że zakup Phenoma jest\byłby nieopłacalny. Proszę w takim razie o opinie.
A, reszta zestawu to:
Płyta: ASUS M4N68T
RAM:2x2GB Kingston 1333Mhz CL9 (planowana rozbudowa do 8GB)
Grafika: Gigabyte Radeon HD 7770 1GB
Dysk:WD Caviar Green Power 500GB
Zasiłka: OCZ CoreXstream 500W
No i nie, na mojej płycie nie da się odblokować czwartego rdzenia w tym Athlonie. Niestety pechowy chipset.
Co do tego że: z OC od razu idzie konieczność wymiany chłodzenia - byłbym sceptyczny. To czy będzie konieczność wymiany chłodzenia, pokażą temperatury procesora po przetaktowaniu. Najpierw zrób OC, w internecie znajdziesz masę poradników jak to zrobić. A dopiero później się zastanawiaj co dalej.