Witam.
Tak jak w temacie chciałbym zapytać się was czy znacie jakieś fajne autko dla studenta do 2000zł ??
Dzieki za odpowiedzi:)
Witam.
Tak jak w temacie chciałbym zapytać się was czy znacie jakieś fajne autko dla studenta do 2000zł ??
Dzieki za odpowiedzi:)
proponowałbym rozejrzeć się za Daewoo Tico
Koszty utrzymnia są oporowe, ceści taniocha, pali mało. 5 drzwiowe nadwozie się przydaje. Imo wygodnie za kolkiem. Przy wiekszej kwocie proponowalbym Lupo
Ja natomiast proponuje Skodę Favorit. Koszty bardzo małe. Pali rownież nie za dużo. Rdza w mniejszej ilości ponieważ to co obserwowałem właściciele Skód jeżdżą nimi bardzo długo i z reguły dbaja o karoserke.
A TICO
Jeśli ktoś nie za wysoki i lubi styl gokarda.
kurcze tak mysle ze Tico troszke maly przy moim wzroścuie…mam 190cm :P:P
a moze FIESTA co myslicie ?
pozdrawiam
Proponuje Reno 19 blacharka dość dobra zawieszenie bardzo dobre jak na nasze dziury .Auto dość duże ( można śmignąć za miasto ze studentką ) no i jeszcze ma w miarę fajny wygląd, poza tym duży bagażnik i na dodatek wygodne. Co do Tico blacha się sypie,mały bagażnik,wygląda jak z minionej epoki ( Późny Gierek ).
Fiesta może i fajna ale za mała a poza tym raczej nie kupisz fiesty za te pieniądze w rewelacyjnym stanie - to znaczy kupisz za 2 koła ale jeszcze ze 4 dołożysz w naprawy.
z tych 3 modeli to najlepiej byś na ticu wyszedł bo naprawdę autko niezawodne jest. i jak na tę cenę i już nie nowy samochód bardzo przyjemnie się nim jeździ napewno favoritka tej samej przyjemności nie da. Skrzynia biegów i prowadzenie naprawdę fajne. ogromny to on nie jest ale jak nie zwracać uwagi na tył to nie jest tak mało miejsca z maksymalnym cofnięciem się do tyłu. Na głowę też powinno ci miejsca wystarczyć bo w ticu siedzi się niziutko troszkę jak w gokarcie ale dla mnie to plus a nie minus
No i jeżeli chodzi o oszczędności to tico też będzie na pierwszym miejscu.
tylko że blachy to nie wszystko i aż tak strasznie się nie sypią. to zależy w czyich rękach był. bagażnik no mały bo i samochód nie jest duży. ale tego typu samochodów to nie kupuje się na duży bagażnik. A co do wyglądu to kwestia gustu. i od 19 awaryjność napewno mniejsza
VW Polo rocznik poniżej 1994 . spokojnie wyciągniesz za 2000zł . silnik nawet w dieslu 1.4 dobry. ojciec ma takiego od 5 lat i nie narzeka. Duży bagażnik jak na takie auto. z częściami tez nie ma problemu. naprawy??? tylko to co się zużywa z użytkowaniem. no i zawieszenie cale zmienione, ale to było skutkiem wożenia przyczepki z ciężarami demon szybkości to to nie jest, ale na trasie można jechać spokojnie te >130
a co powiecie o UNO … ?
chodzi mi glownie o nieduzy silnik … wszystko zwiazane z kupnem OC (pierwsze autko …)
a kupisz polo za tę cenę??? bo polo głupim pomysłem nie jest jeśli by było w tej cenie. chociaż wątpię żeby ktoś sprzedał w miarę dobrym stanie za 2000 zł. a uno sobie daruj - słabiutkie te autka i raczej każdy na nie narzeka
Volkswagen Golf II ??
http://allegro.pl/item486018554_vw_golf … 1992r.html
Tu możesz zobaczyć jak z bliska wygląda i rozglądać się za jakimś egzemplarzem
hmmm…
mysle nad ESCORTem w gazie lub FIESTA …?
moze byc?
Golf II to dobry wybór ale w tej cenie to raczej ciężko o dobry egzemplarz
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6528656
a może passat? tylko trzeba by było spytać o przebieg bo nie napisał
jak za tą kase to polecam tylko i wyłącznie peugeota 205 miałem z paroma do czynienia autka naprawde miały ba nawet mają dobre silniki (równiez diesel) co do blachy to drudno znaleść jakiś skorodowany model gdyż blacha jest ocynkowana co w tamtych czasach żadko się zdażało ,jak chcesz mały silnik to 1.1 albo 1.4 mniejszych chyba nie było, no i jeśli chodzi o wyposażenie to jest różnie możesz trafić na wersje z ABS,wspomaganiem, el. szybami centralnym zamkiem a nawet klimą lecz często jest tak że tylko mają centralny zamek i wspomaganie a co do zawieszenia to jest dość trwałe jak na nasze drogi ,pozatym autko jest ładne jak na tamte czasy niektórym po dziś bardzo się podoba
http://www.allegro.pl/item488891903_peu … 4_gaz.html