Witam, zainstalowałem dzisiaj sobie Manjaro i skonfigurowałem sobie dysk sieciowy NFS, który jest udostępniony przez router z Gargoyle. Zrobiłem wszystko jak w instrukcji na stronie Arch Wiki
W pliku /etc/fstab dodałem linijkę
192.168.1.1:/tmp/usb_mount/d335bfb5-e42b-4d50-a396-54daddc0f7e0/Dane /home/asus/MyPassport nfs user,noauto,noatime,rsize=32768,wsize=32768 0 0
Można zamontować też przez 192.168.1.1:/nfs/MyPassport
Potem utworzyłem skrypt, który sprawdza czy dysk sieciowy jest dostępny, jak go nie ma to demontuje a jak jest, to montuje.
/bin/auto_share
#!/bin/bash
SERVER="192.168.1.1"
MOUNT_POINTS=$(sed -e '/^.*#/d' -e '/^.*:/!d' -e 's/\t/ /g' /etc/fstab | tr -s " " | cut -f2 -d" ")
ping -c 1 "${SERVER}" &>/dev/null
if [$? -ne 0]; then
# The server could not be reached, unmount the shares
for umntpnt in ${MOUNT_POINTS}; do
umount -l -f $umntpnt &>/dev/null
done
else
# The server is up, make sure the shares are mounted
for mntpnt in ${MOUNT_POINTS}; do
mountpoint -q $mntpnt || mount $mntpnt
done
fi
Utworzyłem serwis /etc/systemd/system/auto_share.service
[Unit]
Description=NFS automount
After=syslog.target network.target
[Service]
Type=oneshot
RemainAfterExit=yes
ExecStart=/bin/auto_share
[Install]
WantedBy=multi-user.target
Wszystkie pliki tworzyłem z sudo.
Po wpisaniu hasła do root dysk jest montowany, ale chcę żeby to było montowanie z automatu, a nie po wpisywaniu haseł.
Do tego zamontowany punkt ma taką nazwę:
/tmp/usb_mount/d335bfb5-e42b-4d50-a396-54daddc0f7e0/Dane on 192.168.1.1
Nie mam pomysłu co z tym fantem zrobić.
Tak się prezentuje zamontowany dysk w Gargoyle.
http://s24.postimg.org/r8th98pyd/Zrzut_ekranu_7.png
___________________________________________________________________________________________
Proszę zapoznać się z regulaminem, a szczególnie z fragmentem dotyczącym maksymalnych rozmiarów grafik wklejanych do posta.
Pozdrawiam,
Dimatheus