wczoraj po aktualizacji EmsiSoftAntiMalware 6 pojawił sie problem tego typu: windows ciagle (w petli) probowal uruchomic explorer.exe (pusty pulpit), nie pomagalo uruchomienie go w menadzerze urzadzen irestart komputera, ani komenda w cmd, oraz ostatnia dobra znana konfiguracja w F8 - brak reakcji po prostu nic nie dzialalo, dopiero przywracanie systemu w f8 przywrocilo system do normalnego dzialania.
emsi soft pisze na swoich stronach, ze ich program ma bezposredni dostep do dysku - wiec mysle, ze “aktualizacja” nie byla prawidłowym updatem dla av, a raczej chcecia wprowadzenia niezanego mi rozwiazania nie koniecznie zwiazanego z wlasciwym dzialaniem programu av, anti malware.
Co do dysku zauwazylem, ze w C:\Program Data pojawil sie folder Microsoft Fix 50154 Groove.en-us , został usuniety razem z problemem powyzej.