Tak jak w temacie co wyłączyć bo jest zbędne ?
To co jest na żółto to pewnie usunąć bo brak plików ?
Uruchamiasz jako admin. Wszystkie zaznaczone na żółto można usunąć (odhaczyć) , zaznaczone na różowo można również odznaczyć ale to już wedle uznania. Jakby coś było nie tak z systemem (po odhaczeniu różowych) można je ponownie zaznaczyć.
Dowolny czyściciel rejestru zrobi to za ciebie, możesz sobie sprawdzić Eusing Free Registry Cleaner
CytatDowolny czyściciel rejestru zrobi to za ciebie, możesz sobie sprawdzić Eusing Free Registry Cleaner .Tak nie do końca. Regularnie czyszczę rejestr (mniej więcej co miesiąc za pomocą Wise registry) i tak z ciekawością otworzyłem sobie Autoruns i znalazł kilka “żółtych” pozycji.
Nie piszę że wszystkie, ale znaczną część tak.
PS. Popraw sobie wpis, bo w cytat wpisałeś swoją wypowiedź
W pierwszym poście nic nie napisałeś że “znaczną część” ,ale to taki drobiazg.
pozdrawiam
Dwa entery po “Cleaner .
” i wywalić z początku “Cytat
”
To mój post z innego forum:
Post Gedo » 12 lip 2017, 19:13
Różowy / czerwony: brak nazwy, opisu lub firmy w wersji pliku lub brak informacji o wersji. Jeśli opcja weryfikacji podpisów jest włączona, oznacza że plik nie jest podpisany. Sprawdza się. Zwykle, to niepodpisane sterowniki choćby do myszy, albo czegoś. Jeśli skan antywirusa nie znalazł podejrzanych plików systemowych, to tego nie odznacza się. Potrzebne.
Zawsze odznacza się - Żółty: nie znaleziono pliku w oczekiwanym miejscu, ale nie usuwa się. Bo są odwołania w rejestrze i wiele funkcji po prostu nie instaluje się z systemem, choć bywają takie, że można doinstalować z instalatora systemu. Przykładowo podam z XP HE - tworzenie i nagrywanie kopii systemu na płytkach. W XP home edition nie ma tego, ale można na żądanie doinstalować z płyty. Windows ma już takie możliwości zapisane w ustawieniach (w rejestrze). Nie usuwamy tego, nie tworzymy błędów w razie przywracania jakichś funkcji.
Trzymać się tego, żeby przez usuwanie sterowników nie narobić sobie biedy.
Często żółte zaznaczenia w autorunsie są wynikiem złej zmiennej środowiskowej. Tutaj Kiedyś Atis ratował mój system - podał prawidłową zmienną środowiskową. Wtedy znikły żółte wpisy i sterowniki aplikacji systemowych i zewnętrznych okazały się prawidłowe.
Durnotą jest usuwać, gdy okaże się, że nie wyrabiamy z błędami systemowymi.
Nie ma usuwać.
ok, rozumiem, to jakie usługi mogę wyłączyć ?
Ani mi przepisywać tekst z obrazków.
W autorusie w menu file jest opcja save. Zapisuje sie plik arn w dokumentach. Zapodaje się na forum adres do pliku, który wrzuca się na hosting jakiś.
Kto zechce pomóc, pobiera sobie, otwiera plik i ma.
Widzę u Ciebie dużo mcafee. Za dużo, czyli z pięć sterowników sklepu mcafee. W sumie jest tego kilkanaście pozycji.
W sumie, to tylko parę pozycji do odznaczenia - czyli kosmetyka drobna, która wcale nie uwolni Ciebie od zapchanego autostartu.
W sumie - to nie jest problem u Ciebie. Uruchomione usługi trzeba zbędne wyłączyć.
Mcafee jest sklepem i niewiele blokuje. Prędzej rozszerzenia przeglądarki zatrzymają szpiegostwo, malware i reklamiarzy, czy koparki. W systemie wystarczy defender. W przeglądarce firefox - ublock origin + disconnect + no coin.
Co do usług - dużo jest zbędnych i dużo nie musi być uruchomionych automatycznie.
Na panelu usług ustawia się uruchamianie/zatrzymanie usług i są tryby uruchamiania/wyłączenia usług.
W temacie jest alogizm - autoruns nie służy do wyłączania usług. To sterowniki programów, jak adobe, czy mozilla (maintenance service). A od wyłączenia ikony realteka z autostartu - nic się nie odczuje.
Tylko wkleja się w google nazwy kolejnych usług i czyta - czy można przestawić na uruchamianie ręczne, czy wyłączyć.
Tylko pamiętaj, żeby sprawdzić parę źródeł, bo są domorośli spece*, co wiedzą lepiej.
Lektura do poczytania: