Autoruns jakie usługi wyłączyć?

Co można z tych rzeczy wyłączyć

Z tego wszystko odznaczyć, co na różowo i cmd.exe.
Ale to nie usługi, tylko sterowniki. Po restarcie odznaczonego nie będzie.

to czyli co wyłączyć

windows defender w katalogu program data i bez podpisu cyfrowego…
Śmierdzi malware na kilometr :stuck_out_tongue_winking_eye:

To pierwsze od góry i wszystkie różowe - odznaczyć. Tyle można. Więcej porady nie będzie.
Usługi wyłącza się w panelu usług, a nie w autorunsie. Tam są takie usługi, których wyłączenie uwali system. Nieogarniętym wstęp wzbroniony, albo dużo czytać w necie i uczyć się, do czego potrzebna dana usługa.

Boguś nie pitol. Zobacz co to jest pierwszy z brzegu, np. Wow64cpu.dll
https://www.exefiles.com/pl/dll/wow64cpu-dll/

Ty tak na poważnie? Bo ja też tak mam:

Ciekawy jestem jak Ty masz tego defendera u siebie w Autoruns :joy:

Autorze wątku - nic nie grzeb. Wszystko masz OK. System działa prawidłowo? No chyba, że chcesz coś spieprzyć…

Na pierwszym obrazku pierwszy jest cmd,exe.

Różowy / czerwony: brak nazwy, opisu lub firmy w wersji pliku lub brak informacji o wersji. Jeśli opcja weryfikacji podpisów jest włączona, oznacza że plik nie jest podpisany.

Ja takie odznaczam i akurat mam dwa, ale nie WOW. Albo to jest jakaś modyfikacja - żeby systemowe sterowniki były niepodpisane?
Fakt, niech różowych nie odznacza, cokolwiek to było kombinowane z systemem.

Ja też tak mam. To powinno być zaptaszone!

To teraz na te różowe popatrz u mnie i u autora. Widzisz jakąś różnicę? Ja nie.

Bierzesz pod uwagę, że to jest Windows 10. Ty masz Windows 7…

Też tak mam, jednak wydaj mi się że wcześniej autoruns zaznaczał defendera jako verified.

Trochę mnie to zaskoczyło teraz, pewnie zostanie rozwiązane wraz z kolejną aktualizacją defendera lub autoruns. Po kliknięciu we właściwości exe jest informacja o zweryfikowanym podpisie.

Process explorer również poprawnie widzi defendera jako zweryfikowany i podpisany plik.

Popsuty ten autoruns się zrobił i tyle :stuck_out_tongue_winking_eye:

Głupoty piszesz. U mnie nie wraca zazanczenie…

Fakt, mało używam autiruns. Widocznie windows 10 daje sobie radę z tym programem. Co do autorunsa - czy był uruchamiany w trybie administratora? Są zagwozdki, które wymagają tego trybu. Durne to jest takie, że program ludziom działa i ustawienia działają, wię znajdź sobie inne halo.
U mnie w windows 7 x64 powyłączałem składniki systemu niepotrzebne usługi niepotrzebne, powyłączałem wiele zadań z harmonogramu zadań, a nawet wyrzuciłem/usunąłem stamtąd parę folderów stamtąd takich, które można. Nawet a autorunsie się nie pojawiły.
Rozumiem, że w windows 10 dużo funkcji przejmują odrębne aplikacje - a na tym, to już się nie znam.
Tyle.