Witam, właśnie gdzieś tak 5-10 minut temu Avast zawył mówiąc mi że został wykryty zainfekowany plik o nazwie jak w tytule: Win32:Evo-Gen [susp]
Teraz właśnie robię skan, i jak patrze na liste kwarantanny to plik był ostatnio modyfikowany w 13-01-08 00:54:04
Teraz mam pytanie: Czy to naprawdę jest wirus czy po prostu Avast znów myśli że jakiś czysty plik to wirus? Co mam zrobić?
Pomóżcie! :C
EDIT: Plik nazywa się A0081543.exe i gdy go skanuje przez kwarantanne to Avast mówi że plik jest czysty. Czy to jak wyżej, wirus czy po prostu Avast zgłupiał?
Dobra, już to robie. Skanuje też system Malwarebytes Anti-Malware’m tak na wszelki wypadek.
Musze jeszcze dać logi po zrobieniu wszystkiego czy to nie jest już potrzebne? Jeśli trzeba albo będzie lepiej jeśli to zrobię to wtedy to zrobię
EDIT: Dobra, zrobiłem pełny skan Avastem i Malwarebytes Anti-Malware’m i nic dziadowskiego nie ma, wyczyściłem System Volume Information tym sposobem co Atis mówił i też pozbyłem się Temp Files za pomocą TFC. Jedyne czego nie zrobiłem to nie sprawdziłem programów za pomocą SecurityCheck.exe, ale to chyba nie jest potrzebne bo ja mam programów jak kot napłakał (góra 6-8, nie licząc sterowników które już przeszły aktualizacje, reszta to gierki. :D)
Tak na wszelki wypadek daje jeszcze tutaj log od OTL tak dla potwierdzenia/pewności:
No to wtedy gites jest, Atis mówił że logów nie trzeba, więc można temat zamknąć. Problem rozwiązany, ale i tak ten A0081543.exe zostawie w kwarantannie dla pewności.