Witam wszystkich, to mój 1 post na forum, więc jakbym naruszyłam jakieś zasady, z góry przepraszam.
Od wczoraj mam problem z komputerem, korzystała z niego moja matka, a ona raczej nie odróżnia stron podejrzanych od zwykłych (ehh…). Sprzęt ogólnie wolno działa, ale tylko jeśli chodzi o np. włączenie Mojego Komputera lub czegokolwiek ze startu, sam net funkcjonuje w miarę dobrze. Dzisiaj wyłączyłam w avaście opcję pracy w tle i od razu zaczął mnie zasypywać informacjami o zablokowanych zagrożeniach, dokładnie takimi jak w tym poście - http://forum.dobreprogramy.pl/wirus-urlmal-t509471/
Wyczyściłam wszystko CCleanerem, aktualizowałam avasta, jeszcze wczoraj zrobiłam szybki skan całego kompa za pomocą malware, dziś pobrałam AdwCleaner i też machnęłam skan poczym usunęłam wszyściutko co wykazał, zrobiłam kolejne skanowanie malware tylko dla folderu WINDOWS i nic.
Kompletnie już nie mam pomysłu co zrobić, pomóżcie. Załączam logi z FRST (zaznaczam, że tego programu nie znam, ściągnęłam go tylko na potrzeby napisania postu)
Zrobione i od razu jak ręką odjął Dodatkowo po zmasowanym użyciu CCleanera, AdwCleanera (tego zastosowałam 1 raz) i FRST odzyskałam równo 2 GB pamięci RAM, aż nie mogłam uwierzyć - od pół roku oscylowałam około 3,5 GB wolnego miejsca zaledwie.
Wklejam nowe logi, kolejny skan malware wykonałam, tym razem pełny.