Awaria karty graficznej?

Witam. Od wczoraj komputer nie widzi połączenia z kartą graficzną (Palit Jet Stream GTX 970-na gwarancji), na monitorze komunikat NO SIGNAL. Po przepięciu się na grafikę zintegrowaną Intela, komputer działa prawidłowo. Komputer w ogóle przestał wykrywać kartę graficzną, ale jej radiatory wciąż działają. Próbowałem reinstalacji sterowników NVidii, ale niestety nie wykrywa karty. Czy padła karta graficzna(mimo tego że jej wiatrak działa) ? Czy może jakaś wtyczka ? Czy wina zasilacza (niestety z czarnej listy Modecom Feel 620 ) Proszę o poradę. 

 

Witaj

 

Wejdź w menedżer urządzeń, zakładka karty graficzne. Jeśli widnieje tam twoja karta - to znaczy że komputer ją wykrywa, jeśli nie

 

Zdjemij obudowę i dociśnij ją do slotu. Ciężar chłodzenia mógł wysunąć kartę ze złącza. Sprawdź połączenia zasilania jak i spróbuj podłączyć monitor pod inne wejścia karty.

Możliwe że nie daje wystarczającego zasilania do karty i karta się nie uruchamia, jednak z drugiej strony linią 12V są zasilane inne komponenty i w sumie byłyby problemy z uruchomieniem komputera w ogóle. Jednak nie wykluczam tej opcji.

 

Jeśli komputer nie wykrywa karty w menedżerze także po dociśnięciu - obstawiam albo zasilacz albo kartę. Spróbuj jeszcze wejść do BIOS i sprawdzić czy ustawienie karty jest na IGP czy na PCI - ma być na PCI. Równie dobrze można obstawiać sypiącą się płytę główną (dokładnie złącze PCI-E), ale marne szanse.

Menedżer urządzeń niestety nie wykrywa karty, wysunąć się chyba raczej ze złącza też nie wysunęła, bo żadnego luzu ani wysunięcia nie stwierdziłem. Pod inne wejścia karty nie mam jak monitora podłączyć, bo są tam tylko jakieś mini wejścia DP lub mini HDMI, a nie mam takich przewodów. O resztę będę chyba musiał poprosić jakiegoś fachowca, ponieważ sam niestety  jestem zielony :frowning:    Dziękuję mimo wszystko za poradę.