Awaria karty graficznej

Cześć, mam do Was pytanie?
Złożyłem komputer stacjonarny, płyta Gigabyte B450 Elite, Ryzen 7 1700, 16GB ramu HyperX, dysk na M2 i zasilacz 700W. Do tego wrzuciłem używaną grafę Gigabyte GV-N770OC-4GD.
Wszystko działało poprawnie.
Zaktualizowałem sterowniki, GeForce itd.
Na końcu odpaliłem 3dMark i podczas testu komputer się zrestartował i od tego momentu grafa jest uszkodzona, widzi jej nazwę ale nie wykrywa jako ten sprzęt pod sterowniki, rozdzielczość najniższa.
Co mogło być przyczyną? Przychodzi mi jedynie do głowy że za mało prądu ale 700W powinno wystarczyć, no i dziwi mnie, że od razu się uszkodziła a nie tylko reset.

Usuń sterowniki w trybie awaryjnym DDU i zainstaluj stare dla tej karty bo nowe nic nie dają… 396 chyba wersja

Karta już z wieku awaryjna, mogłeś kupić u janusza “piekarnikową”.

Nie powibnno, może o ile zasiilacz dobrej jakości, a Twojego brandu nie znamy.

Na moje oko karta jest po ludzku na 99% uszkodzona, ktoś reanimował i kupiłeś takie coś. Zapewne patrzyłes na okazyjną cene, nie sparwdząłes nawet gwarancji rozruchowej, nie poprosiłes o wyniki stresstestu od spzredawcy…;(.

Albo to po prostu jego stara grafa :smiley:

Mogę się mylić, ale najczęściej ktoś pisząc o swojej karcie pisze stara, a kupionej używana. Taki tok wysławiania. :wink:

Przeinstalowanie sterowników nie pomogło, jest komunikat że System Windows zatrzymał to urządzenie z powodu zaraportowanych problemów Kod 43

Nadal nie napisałeś, czy to karta z szafy, która na 100% działa, czy trup z Allegro. To istotne.
Sterowniki do karty, jak wszystko usuniesz, zainstaluje sam W10, one będą zgodne. Jeżeli nie instaluje to karta do 2 komputera/ test z live cd linuksa i, w razie dalszych problemów, ekoport.

Napiszę z doświadczenia serwisowego. Grafika jest uszkodzona nic nie dadzą sterowniki i inne kombinacje programowe. Szkoda się rozpisywać na ten temat.

Grafika kupiona, niby bo testach obciążeniowych ale wszystko możliwe, najtańsza nie była. Będę ją sprawdzał na innym kompie. Dla mnie najistotniejsze czy mógł być za słaby zasilacz.

Tylko nadal nie podałeś jego modelu. Silentium 700 lub lepszy będzie OK, Akyga nie, ale to też nie zasilacz. Przeciążony chiński noname spaliłby CI raczej komputer, a nie powodował problemy w wykryciu karty. :wink:

Zasilacz Zalman MegaMax 700W (ZM700-TXII)

Może być, przyzwoita konstrukcja, są lepsze, ale ten zasilacz na 99,99999% nie jest problemem. :slight_smile: Sprawdź więc kartę na drugim komputerze i obawiam się, że niestety to ona jest problemem…

Podpieczenie w piekarniku / podgrzanie jakims hot airem lub suszarką może czasami pomóc na chwilę. Czyli wyszłoby, że sprzedawca celowo ją “podpicował” dla kupującego. :wink:

Kod 43 zwiastuje raczej uszkodzenie karty graficznej. To kod ogólny, tylko szczegółowa diagnostyka (przy tej karcie raczej finansowo nieopłacalna) może wykazać przyczynę usterki. Może to być problem z samym rdzeniem GPU, chociaż częściej są to problemy z pamięcią VRAM, czasami powiązane z awarią sekcji zasilania karty np. uszkodzoną przetwornicą napięcia. Jeżeli się nie znasz to raczej temat jest nierozwiązywalny w warunkach domowych, a dobrych serwisów zajmujących się kartami graficznymi ze świecą szukać. Te renomowane raczej takich startych kart nie naprawiają. Nie sądzę aby tutaj pomogły jakieś cuda wianki ze sterownikami, obstawiałbym właśnie uwalony VRAM co objawiło się przy jakimś większym oteksturowaniu w 3DMark.