Awaria płyty głównej

Witam. Mam pytanie. Niedawno otrzymałem od sąsiada uszkodzony komputer. Okazało się, że płyta główna nie wykrywa wcale procesora. Ktoś musiał przy tym majstrować ponieważ obecne są drobne uszkodzenia gniazda procesora. Zamieszczam zdjęcie : http://img97.imageshack.us/img97/9428/20100323104.jpg .

Jest to płyta Gigabyte GA-945GCM-S2 posiadająca socket 774. Czy w tym przypadku, przy uszkodzonych dwóch nóżkach gniazda, jest jeszcze możliwość naprawy? czy płyta jest już po prostu do wyrzucenia. Proszę o pomoc.

Pozdrawiam

nie s774, tylko s775… możesz ja oddać do serwisu, ale mogą dużo zawołać jak nie masz gwarancji…

Jak jest na gwarancji to przylutują nowy socket. Inaczej nei warto się bawić.

Tak, oczywiście jest to socket 775, przepraszam za błąd. Niestety płyta nie jest na gwarancji. Wiec jej naprawa nie opłaca się ?

Można naprawić,przylutować nowe gniazdo koszt ok 100 zł, lub pęseta + lupa i dłubiesz, przy naprawie to się za bardzo nie opłaca, szybciej będzie zamówić nową płytę cena podobna jak za naprawę, a może i niższa.

Tego do serwisu by nie przyjęli, to uszkodzenie mechaniczne, od razu traci się gwar, naprawa na własny koszt.

Przyjmują/ Kilka lat temu założyłem WC na procesor. Po ponad tygodniu raptem padła płyta. Po wyjęciu procesora tak samo wyglądała (tylko, że jeden pin). Zaniosłem do sklepu i po miesiącu odebrałem naprawioną. W opisie było napisane - uszkodzenie mechaniczne. Intel sam dobrze wie, że ich LGA775 jest wrażliwy na uszkodzenia (po kilku wymianach procesora pada) dlatego serwisy nie robią z tym żadnych problemów.