Witam!
Nie pamiętam, czy w tym miejscu o tym pisałem…
Przychodzę tu s problemem nagrywania ekranu apliikacją AZ Screen Recorder. Otóż, podczas nagrywania niby wszystko OK, ale:
- Pliki mają bardzo obraz mocno opóźniony względem audio lub w pewnym, niespodziewanym momencie zawiesza się obraz i po zabawie. ;
- Pliki mają dość dziwny klatkarz, pokroju 17 FPS, 38 FPS, a nawet 71 FPS
- Kodek H.264;
- W ustawieniach AZ Screen Recorder’a mam 60 FPS, a tu plik 71 FPS ;
- Używam tej aplikacji do nagrywania na kanał YouTube. Używałem tego już jakieś 5 lat i takich jaj nie było, by się obraz zawieszał lub opóźniał;
- Smartfon to Galaxy S23+ z Androidem 14 oraz One UI 6.0.
Dam SS z ustawień AZ Screen Recordera. Jest tam też info o jakimś oszczędzaniu baterii. Może to coś knoci?
Mówię o opcji „Unikaj nieoczekiwanego zatrzymania”.
Piszę tu i ówdzie: na Android.com.pl, Facebooku i teraz na forum DP, bo szukam pomocy…
Dodam jeszcze, że podczas odtwarzania tak „zawieszonego” filmu mogę przeskoczyć do dalszego momentu. Inna klatka z filmu się ładuje, ale dalej nie odtwarza obrazu. Obraz wisi, a audio leci. Po obróbce jednego filmu z takimi cyrkami w Movavi Video Editor i wyrenderowaniu do MP4 (H.264) o sztywnym klatkarzu 60 FPS, film się „naprawił” - opóźnienie się wyrównało, po prostu zniknęło… Jednak nie każdy się tak reperuje. Inny pod koniec się zawiesił i już taki jest - nawet po renderze i uploadzie do YouTube.
Aktualizacja:
Nagranie ekranu z iOS 17.2.1 chyba ma sztywny 60 FPS:
Jednak z tego mojego S23+, przy użyciu AZ Screen Recordera ma już 9,85 FPS:
W ustawieniach AZ Screen Recordera przestawiłem kladkarz z 60 FPS na „Auto (Zalecane)”. Nagrałem dziś filmik z tym ustawieniem i nie ma latencji (opóźnienia) obrazu względem audio, ale była chwila, kiedy obraz się na moment zawiesił. Jednak, kiedy pojawił się większy ruch, albo jakaś animacja, to obraz się odwiesił i był bez opóźnień. To tak ma być??