Backup stacji roboczych windows w sieci lokalnej

Mam serwer kopii zapasowych zrobiony na Windows 7 w oddzielnej lokalizacji - normalnie byłby to CentOS ale jest to również serwer awaryjny dla MS SQL. W sieci mam 20 stacji roboczych, jeden serwer baz danych MS SQL, QNAP i jeszcze jeden serwer bazy Firebird na CentOS. Szukam oprogramowania (najlepiej darmowe) , które będzie wykonywało kopie zapsowe zarówno plików jak i obrazy dysku systemowego. W tej chwilii korzystam z URBackup ale korzystam z niego od niedawna i może ktoś ma jakieś doświadczenie i powie coś więcej - chodzi mi o ewentualne przywracanie danych - jak to wygląda w praktyce? Tworzą się zarówno pełne jak i przyrostowe kopie ale prawdę mówiąc to nigdy nie musiałem przywracać i trochę mam obawy. Z kopiami plików nie ma problemu ale z tymi obrazami systemu to się trochę waham. Ktoś coś doradzi?

Ja kiedyś używałem/testowałem dwa rozwiązania: amanda backcup i bacule. Są na opensource, ale do łatwych w konfiguracji nie należą.

 

Tak sobie myślę, że trochę na okrętkę, możesz wykorzystać wbudowany mechanizm kopii zapasowej w Windows 7, tworzy on cały obraz systemu i zapisuje w jakiej chcesz lokalizacji (czyli np. zasób na sambie).

 

Jeśli nie próbowałeś do teraz odzyskać czegokolwiek, to zrób to jak najszybciej :). Zaufaj mi, sytuacja w której mimo robionego backupu nie da się odzyskać pliku, jest gorsza niż nie robienie backupu wcale :slight_smile:

 

[Przemek]

Już gdzieś widziałem ten tekst :slight_smile: Tak na serio, u mnie używa się SyncBack do kopii zapasowych plików.

Proponuję

  1. Zrobić raz kopię zapasową używając Clonezilla jako klon dysku na dysk (http://clonezilla.org/show-live-doc-content.php?topic=clonezilla-live/doc/03_Disk_to_disk_clone) oraz potem gdy zmieniasz coś istotnego na poziomie systemu a nie danych.
  2. Wykonywać regularne kopie zapasowe danych (np. plików oraz baz danych używając gbak lub nbackup w przypadku baz firebirda i wbudowanych narzędzi serwera baz danych w przypadku SQL Server). Polecam Cobian backup.
  3. Testować użyteczność kopii zapasowych.  

Uwagi: dobierz zabezpieczenia w ten sposób, aby w razie zaszyfrowania dysku przez ransomware nie odniosło to skutku na kopie zapasowe. Np. zgrywaj kopie na płyty CD/DVD, albo na dysk zewnętrzny podłączany jedynie na czas zgrania kopii lub zgrywaj kopie na serwer FTP, a nie na udział sieciowy.

Tak naprawdę to z bazami danych czy danymi nie ma większego problemu bo użytkownicy i tak nie trzymają ważnych danych lokalnie - to co najważniejsze jest na QNAP z mirroringiem - któremu i tak nie ufam i codziennie tworzone są kopie na wspomnianym serwerze backupu, pełne i przyrostowe za pomocą CobianBackup więc o to się nie martwię a dodatkowo QNAP przechowuje kopie na dysku zewnętrznym.

 

@roobal - jakiś czas temu szukałem czegoś co zrobi kopie poczty i jak zacząłem czytać o SyncBack to znalazłem info “Backup Emails Stored on a POP3/IMAP4/Exchange Server” - korzystasz może z tego i możesz coś więcej powiedzieć na ten temat?

 

Eksperymentalnie w jednej z firm wprowadziłem URBackup, który tworzy obrazy dysków w czasie rzeczywistym (dlatego clonezilla odpada) dzięki czemu na wypadek awarii systemu mogę szybko przywrócić stacje robocze do stanu używalności. Zrobiłem eksperyment ze swoim laptopem, zainstalowałem specjalnie na tę okazję windows wraz z klientem, za każdym razem kiedy pojawiałem się w firmie serwer tworzył obraz systemu i pewnego dnia sformatowałem dysk i próbowałem przywrócić system. Pod koniec przywracania pojawił się jakiś tam błąd ale system się uruchomił i działa normalnie.

@adam9870 poruszył ważny wątek dotyczący ransomware i sam się nim zainteresowałem  po tym jak kilka miesięcy temu znajomy zaszyfrował sobie cały dysk - wtedy zacząłem się zastanawiać jak zabezpieczyć dane w firmach i chociażby to mnie skłoniło do użycia urbackup. Dodatkowo uprawnienia mam tak zrobione żeby ransomware nie miało dostępu do serwerów - poza QNAP, gdzie CobianBackup inicjuje połączenie i codziennie tworzy kopie. Gdzieś wyczytałem że ransomware szyfruje również dyski sieciowe więc jestem przygotowany na takie sytuacje - najwyżej Cobian zrobi kopię zaszyfrowanych danych, które i tak powielają się wielokrotnie bo przechowuję 3 pełne kopie i 30 przyrostowych.

 

Screeny z URBackup - może ktoś się zainteresuje i również przetestuje u siebie.

http://www.zimagez.com/zimage/ur210.php
http://www.zimagez.com/zimage/ur110.php
 

____
Dziś miałem taką sytuację, że jeden z komputerów podczas uruchamiania króregokolwiek z programów albo menadżera zadań wyświetlał komunikat

Uruchomiłem URBackup Recovery i wszystko ładnie się przywróciło do stanu sprzed tygodnia. Czyli działa.