"Bad cluster" a "Bad sector" - jaka jest różnica?

“Bad cluster” a “Bad sector” - jaka jest różnica? A właściwie czy to jest to samo… Chciałbym poszerzyć swoją wiedzę… W internecie można sprawdzić ale nadal nie rozumiem…

Potrzebuję jakichś przykładów…

 

Uszkodzony sektor a uszkodzony klaster - co jest gorsze dla dysku?

 

Bo ja nie miałem bad sector tylko bad cluster…

 

 

To się za każdym razem zwiększało gdy próbowałem odzyskiwać dane z poziomu Windows (normalny i bezpieczny -awaryjny oraz z poziomu dos)

Używałem nawet najlepsze sposoby i programy i zawieszał się system przy próbie odczytu uszkodzonych plików i tablicy partycji i innych błedów…

HD Tune Test Dysk = był zabójczy, bo zawieszało przy skanowaniu

Victoria = także zawieszał program albo system

 

Ale jedynym sposobem (gdybym wcześniej wiedział) ale znalazłem i odzyskałem ponad milion plików(partycja 600GB) o dziwo w 100% integralności…

Hiren’s BootCD 15.2 

 

Póżniej MiniWindowsXP

Roadkil’s Unstoppable Copier - pomógł i to jak bardzo, kopiowało niemalże wszystko po kolei… a już wydawało się, że nie uratuje danych…

 

Może komuś się to przyda w podobnych przypadkach…

Jest dość zasadnicza: klaster to zbiór sektorów. To jak kawałek plastra miodu - poszczoła może napełnić jedną komórkę w takim plastrze - tak samo głowica dysku może odczytać najmniejszą komórkę, czyli sektor. Zbiór sektorów tworzy cluster. Uszkodzony klaster może np. oznaczać, że np. po uderzeniu w pracujący dysk głowica “strzeliła” w kilka sektorów na talerzach tworzących jeden sektor.

6 klastrów na partycji 667 GB (rozmiar alokacji NTFS 512 bajtów ) to ile kilo/megabajtów  ???

 

Dobrze licze? ??

 

6 klastrów X 512 byte = 3 KB utraty danych ?

Klaster to kilka sektorów,dane zajmują cały klaster,nie mogą połowy,dlatego dane na dysku zwykle zajmują ciut więcej,plik 1,5 kb może zajmować na dysku 3 kb właśnie przez rozmiar klastra.