Bad sectory i inne błędy na SSD

Wracam po około 2 godzinach walki.
A więc jak komputer był zwieszony to go wyłączyłem. Następnie nie mogłem go uruchomić. Po około 30 próbach włączenia wstał.
Zrobiłem właśnie screen z CrystalDiskInfo. Trochę błędów przybyło. Szczerze to tej Viktorii boję się już włączać, bo widzę że nieźle katuje dysk skoro już po paru sekundach testu komputer przestał odpowiadać i były takie problemy z włączeniem.

Dysku używam wyjątkowo intensywnie. Zwróć uwagę na sumę zapisów hosta i dodatkowo ta ilość włączeń.

Kiedyś miałem, ale pokazywał te same dane co CrystalDiskInfo i go usunąłem.

I się sprawa powoli wyjaśnia często tak wyłączasz komputer na twardo tak Victoria katuje dyski bo musi wartość RAW sektorów do relokacji nie wzrosła , wzrosły tylko błędu transferu danych wartość C7 i C3 ilość błędów naprawionych przez sprzęt .

Bardzo rzadko.
Dzisiaj musiałem, co miałem zrobić?

Skoro chkdsk i sfc nie sygnalizuja błedów, sprawdź czy gdy otworzysz Menedżera urzadzeń, nie ma tam jakiś „wykrzykników” przy sterownikach.
Nawet jak nie ma, przeinstaluj ponownie sterownik tego dysku.

Potem proponuję sciągnąć i przeskanować dysk systemowy aplikacja FRST (co i jak znajdziesz w dziale Bezpieczeństwo) i poprosić @iJuliusz lub @ThetaETX oraz @krzysztoft1 by przejrzeli logi które wstawisz wraz z opisem na czym polega

Co do Magician. Kiedys było kiedyś. Teraz sprawdź.

1 polubienie

chkdsk i sfc to narzędzia microsoftu, więc nic dziwnego, że nic nie wykazują, ale menedżer sprawdziłem i wykrzykników nie ma. Co miałaby dać reinstalacja sterownika?

Użycie FRST nie ma nic wspólnego z tematem.

Do niczego cię nie zmuszam a tłumaczyć nie mam ochoty.
Zrobisz co zechcesz. To twoja bajka. Mnie nic do niej, skoro wiesz lepiej.

Przy okazji.
Uncorretable Error Count (dowiedz sie co to) wzrosła z 30 do 108

Jak mam odpowiedzieć? Tylko tak.

:man_facepalming:

Z mojej strony temat zamykam.

Jesteś zaskakująco pewny swego, jak na kogoś kto szuka pomocy :slight_smile:
Otóż każda z tych kwestii ma znaczenie. Zły sterownik I/O może wywołać timeoutowanie operacji, a malware może wywalać sterowniki. 5 metrów ode mnie leżą urządzenia Lenovo, które spotkał właśnie taki los.

Swoją drogą, narzędzia Microsoftu są szalenie zaawansowane w informowaniu o błędach systemu plików (co widać w Event Viewerze - inaczej strach by było używać Windows Server), nie oferują jedynie wglądu w SMART.

Brak uprawnień moderatora, możesz wyciszyć powiadomienia najwyżej.

Taki filtr do uBo i AdGuard raczej nie zadziała:

||forum.dobreprogramy.pl/t/*/658090/$all,important

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

Zakrywanie rzeczywistości ośmiesza zakrywajacego :joy:

Pokaż gdzie.

Dysk jest mocno zmęczony. Wiem co przeszedł i dodatkowo widać to w SMART. Doszukiwanie się malware jest zbyteczne w tym przypadku. Nie mam Lenovo.

Nie lubię microsoftu. Narzędzia są szalenie zaawansowane, ale również niedopracowane.

Gdzie to jest? Mam 7-zip ale nie mogę znaleźć.

OK, znalazłem już.

Posprzątałem dysk. Z wolnych 10GB zrobiłem 40GB i temperatura spadła o około 7 stopni. Dzisiaj miałem zaledwie 48 maksymalną. Jednak ma to znaczenie.

Jednak nie zdaje to egzaminu. Liczenie uszkodzonych plików trwa nieskończoność, a czasami komputer się zawiesza. Dzisiaj również widziałem pierwszy raz blue screena na nim. :confused: