A widzisz… a o tym zapomniałem, a nieraz ratuje życie.
Reset biosu baterią:
odłącz zasilacz i akumulator i wyjmij baterię na 10 minut - prawidłowy reset zresetuje w biosie ustawienia daty i godziny.
Edit:
Ale,ale - mówisz o akumulatorze? czy baterii biosu?
Jak pomogło wyjęcie akumulatora - akumulator złom lub nieoryginalny zasilacz lub uszkodzony i nie wyrabia przy starcie laptopa i jest problem z wykryciem dysku.
Wyjąłem akumulator/baterię z laptopa (to duże ustrojstwo).
Jak napisałeś o zasilaniu to o tym pomyślałem, zwłaszcza, że jeszcze na starym dysku wyskakiwał mi od niedawna komunikat - rozważ wymianę baterii.
Zasilacz i akumulator mam oryginalne, kupione z lapem.
Ale, ale, pomogło, ale nie do końca.
Jakieś 10 razy lap uruchomiał się normalnie. Uruchamiałem, wyłączałem i znowu. Potem restartowałem.
Za 11tym czy 12tym razem znów wyskoczył disk read error.
2-3 razy wcisnąłem alt+ctrl+del i się uruchomił.
Potem jeszcze raz zdarzyło się to samo.
Po drodze były jakieś normalne uruchomienia i znowu error. Tym razem po kilku wbiciach ctrl+alt+del poszedł dalej ale zawiesił się na ekranie uruchamiania systemu (w ogóle mam wrażenie, że przez te kilka dni od postawienia systemu wydłużył się czas ładowania na ekranie “Zapraszamy”, na początku chyba wcale go nie było widać, a potem jeszcze przez parę sekund jest czarny ekran z kursorem).
Tak czy siak po tym zawiasie i twardym restarcie wybrałem opcje naprawy i znowu wyskoczył to samo co wcześniej:
Potem 2 razy uruchomił się normalnie. Cały czas bez akumulatora (leży obok).
Więc niby statystycznie lepiej, ale generalnie to dalej słabo.
A z tą baterią BIOSu mogę spróbować tylko muszę ją najpierw znaleźć. Ale to wygooglam.
Do BIOSu zaraz po resecie nie zaglądałem, ale Windowsowy zegar wskazywał nieprawidłową godzinę.
Ale Avast to zaraz wykrył i skorygował.
Natomiast mam subiektywne odczucie, że problem “Disk read error” trochę się zmniejszył. Tzn. dalej się pojawia. A jeśli już error “wyskoczy” to po jednym wciśnięciu alt+ctrl+del system odpala. Wcześniej trzeba było wciskać po kilka razy i najczęściej kończyło się zawiasem na ekranie system się uruchamia i twardym resetem.
W sumie poza odpięciem baterii BIOSu jedyne ci zrobiłem to podpięcie starego dysku hdd, żeby spróbować zrobić obraz partycji recovery i spróbować z niej postawić system na nowo na ssd.
Zgodnie z tym poradnikiem:
Więc jeśli ta poprawa nie jest moim złudzeniem to może kilkukrotne wpinanie i wypinanie kabla w gniazdo sata dysku pomogło. Na jakimś anglojęzycznym forum ktoś w przypadku występowania disk read error radził właśnie rozruszać w ten sposób kabelek, bo na stykach z czasem podobno tworzy się jakaś warstwa śniedzi czy czegoś podobnego.
PS
Na dysku SSD utworzyłem partycję Recovery zgodnie z linkiem, który wrzuciłem w poprzednim poście, ale przy próbie odtworzenia z niej systemu mimo kilku prób w trakcie wyskakiwał jakiś błąd i operacja była przerywana. Poza tym dysk nadal wykazywał problem z odczytem (np. przy próbie wejścia w tryb Recovery - odczyt z ukrytej partycji recovery). Dopiero po kilku próbach udawało się ją uruchomić.