Bardzo ciche rozmowy, także głośnomówiący stał się bezużytecznie cichy

Witajcie.

Jakaś aktualizacja coś spieprzyła w androidzie i teraz pomimo ustawienia na max głośności połączenia muszę wsłuchiwać się co mówi druga strona. Tryb głośnomówiący stał się bezużyteczny, praktycznie tylko w cichym pomieszczeniu coś można zrozumieć.
Dwa - rozmowy nie są już tak krystalicznie wyraźne, tylko brzmią jak mizerna zaszumiona kompresja.

Z głośnikiem jest wszystko w porządku, dźwięk po zakończeniu rozmowy jak nie ryknie to na około słychać. Wszelkie multimedia, youtuby, nawigacje działają głośno i wyraźnie jak kiedyś.

Jeszcze jakiś czas temu głośność połączenia miałem ustawioną na 1/3, bo przy pełnej głośności rozmówcę na słuchawce było słychać z dwóch metrów.

Proszę pomóżcie, mam już serdecznie dosyć tego szajsu :frowning:
Nokia 7.1 Android One wersja 10, aktualna.

Jak to błąd w sofcie to mi kompletnie padł tryb głośnomówiący (słychać ze 100 razy gorzej) i używam maksymalnego normalnego podgłośnienia (działa wtedy jak prawie głośnomówiący).

Jedynie ja mam już wymieniany głośnik (spadł i poszedł na maksa (wszystkie dźwięki padły) lub się odłączył i serwis wymienił na nowy mimo to, w ostatnim czasie też kilka razy spadł to może felernie znosi upadki) a aktualizacje z lutego 2021 raczej nie miały bomby zegarowej jak nie dałem rady tego w lutym wychwycić.

Niby można powiedzieć, że mam praktycznie Android One wersja 10 ale Lenovo się już nie stara i widzę chyba lutową (zabezpieczeń) aktualizację jako porzucającą model i zostaje przesiadka na coś z lepszym głośnikiem i opcjonalnie wsparciem.

No chyba, że liczyć majową generyczną („systemową”) na podstawie infrastruktury Google Play, ta może miesza poza Android One jak za mocno producent coś pozmieniał.

Spróbowałem wyczyścić cache i dane dla aplikacji Telefon, ale nic to nie wniosło.
Może zasugerujecie, co warto przeczyścić?

Mam nieodparte wrażenie, że twardy reset coś by wniósł, tak jak jakiś czas temu wniósł w niemożliwości odbierania mms-ów w innym telefonie, ale unikam tego jak ognia - tyle do ponownego poustawiania, że już mi się odechciewa na samą myśl.

U mnie nie pomogło „hard resetowanie”, więc aktualizacje wchodzą za szybko lub aż stocka modyfikują (czy tam nie ruszają części plików…) albo walnięty kolejny raz głośnik/speaker.

Za bardzo też mi się nie chce bawić w wgrywanie stocka po kablu by mieć starszy stan systemu (bootloadera w domu raczej nie odblokuję by przejść na lineage os).

Nie znam się na telefonach. Już trochę rzeczy popróbowałeś i nic. Spróbować dać telefon do serwisu albo może jeszcze fon jest na gwarancji. Ja miałem problemy z głośnikiem z Samsungiem w tamtym roku. Działanie jakie podjąłem w celu naprawy zakup nowego telefonu :slight_smile: Obecnie wszystko działa mi na pięć.

Nie, telefon jest po gwarancji, to na bank nie kwestia sprzętowa - tak jak pisałem wszystkie multimedia mogą byc odtwarzane głośno i wyraźnie jak kiedyś. Przed resetem jeszcze się wstrzymuję, może ktoś obeznany tu zajrzy i pomoże.
A do serwisu wysyłać nie zamierzam - z drugim egzemplarzem tego smartfonu kupionym w pewnej polskiej stacjonarnej firmie z Poznania miałem przejścia, których nikomu nie życzę - 4 miesiące trwały przepychanki, bo jak sie okazało fon pochodził nie z polskiej dystrybucji i serwis z warszawy odmawiał wykonania naprawy, a nokia polska miała na tę sprawe wywalone. W końcu poleciał na Węgry skąd pochodził i już nie wrócił, po 5 mies dostałem zwrot $$.
Także nie, dziękuję i następny telefon już na pewno nie będzie z tym zielonym zasranym robocikiem. Odkurzę klawiszową starą Nokie 5310 i będę żył spokojnie nie użerając sie z pytaniami, o to jak oceniam aplikację Telefon po zakończeniu rozmowy [facepalm].