Bardzo cichy mikrofon i szumy

Więc skoro na dołączonej karcie USB do mikrofonu masz kłopoty w grach, to ewidentnie coś w systemie.
Nie znam się na PC, ale wejścia analogowe masz dobrze podłączone do karty w kompie…tutaj 4
Tutaj jakby tylne wejście mikrofonu aktywne a w przednim (zielone) acha, czyli słuchawki, ale w panelu widnieją jako mikrofon…

Nie nie nie, kiedy podłączę mikrofon do karty dźwiękowej to nic nie słychać, Realtek w ogóle go nie wyświetla


Mikrofon mam podłączony z tyłu, bo jest mi wygodniej, z przodu natomiast (zielone :P) są podłączone słuchawki. Po podłączeniu mikrofon z przodu, jakość pozostaje niestety taka sama.

OK. Mikrofon na USB nie będzie pokazywał chyba panel Realteka, bo przejmują go sterowniki Windowsa.
Ale co pokazują ustawienia mikrofonu na karcie pod USB na zakładce “właściwości” i “poziomy”. Nie możesz tam regulować sygnału?

Ok nie doczytałem, że masz problem z dołączoną kartą dźwiękowa. Ja bym jednak próbował uruchomić ten mikrofon z tą dołączoną kartą.

Program Realtek nie będzie jej widział. Może nie masz jej ustawionej jako domyślne wejście?

Jeżeli tak to musisz w programie, który używasz do nagrywania zmienić domyślną kartę dźwiękowa z Realtek na tą z mikrofonu albo zmienić domyślną kartę dźwiękową dla systemu. Czasami program, który używasz do nagrywania zignoruje ustawienie systemowe i trzeba dodatkowo w nim ustawić.

Wszystkie ustawienia potem robisz dla tej karty. Będzie to prawdopodobnie standardowy panel Windowsa bez dodatkowych programów jakie masz przy wbudowanym w płytę Realteku. 100% się uda.

Coś takiego (tak zgłasza się mikrofon w mojej kamerce)

Skoro ma tę kartę, to najlepsze wyjście korzystać właśnie z niej.
Teraz tylko odpowiednio ją ustawić w systemie i powinno być lepiej niż pod wejście analogowe jack.

Właśnie odpaliłem Relive Radeona zacząłem mówić do mikrofonu i jedyne co słychać co szumy, ten windowsowy wykrywacz głosu ( z drugiego zdjęcia) mówi, ze “najwyższa wartość jaką widzieliśmy to 0%”. Troubleshooting Windowsa również mówi, że brak problemów.

Cholerka, wygląda na to że karta USB ustawia się automatycznie jako domyślna. To zobacz jeszcze czy w programie jest też wybrana (USB PnP Sound Device a nie Relatek). Jeżeli tak to grubsza sprawa. Spróbowałbym podłączyć do innego komputera i sprawdzić czy będzie tak samo.

Jeżeli windowsowy wykrywacz nic nie słyszy, to podejrzane. Jak w innym komputerze będzie to samo to może karta USB jest uszkodzona?

Chyba masz rację, wydaje mi się, że to ta kata USB jest uszkodzona, podłączyłem właśnie mikrofon do laptopa poprzez te kartę i nic nie wykrywało (no chyba, że znowu było za cicho…).
Potem podłączyłem normalnie przez Jacka i było już słychać dobrze. Spróbuję jeszcze zainstalować jakieś stare sterowniki, może to pomoże, a jak nie to chyba kupię nową kartę dźwiękową.
Ale mam pytanie, czy możliwe jest żeby po prostu coś źle zostało podłączone w PC lub płyta główna jest uszkodzona? Komputer składałem z bratem, więc wszystko jest możliwe :P. Myślę żeby oddać go w najbliższym czasie na porządne czyszczenie do profesjonalisty i może poprosić o ponowne złożone

Bo tak z mety to przez kartę USB nie będzie od razu z automatu nigdzie dobrze.
Trzeba grzebać w ustawieniach też lapka.
Karta jest na pewno dobra.

Twoja karta w płycie (Realtek) jest raczej w pełni sprawna. Ja mam kiepskie wspomnienia z mikrofonami ze złączem jack podpinanyimi bezpośrednio do płyty. Jedne działają a inne zachowują się jak niedopasowane. Albo właśnie za cicho, albo coś buczy itp.

Takiej karty USB osobno raczej nie kupisz, bo to zestaw z mikrofonem. Możesz też oddać mikrofon do sklepu w którym kupiłeś i niech go sprawdzą (jak wyczerpiesz wszystkie opcje konfigruacji, tzn mikrofon domyślny, nie wyciszony itp)

Nie przesadzaj - takich kart dźwiękowych pod USB jest zatrzęsienie od 20 do 300 zł.
Ta nie jest zapewne jakąś super, ale jestem przekonany, że na pewno jest sprawna.
https://www.morele.net/kategoria/karty-dzwiekowe-11/,0,7187O783573/1/

No to w takim razie jak i gdzie ma to ustawić? Nie jestem aż tak obeznany i takie “musisz sobie ustawić” nic mi nie pomaga

Chodzi mi o tą kartę z zestawu. Tam wejście mikrofonowe jest dopasowane do rezystancji tego konkretnego mikrofonu. Kupienie karty dźwiękowej na USB nie różni się niczym od wpięcia mikrofonu do karty dźwiękowej komputera. Swoją drogą, mam taką za 20zł. Karta na płycie w prówonaniu z nią to torpeda.

Jednym słowem może się udać ale nie musi. To ma działać z dostarczoną USB przez producenta. Jak nie działa, to sprzedawca ma wymienić.

Po pierwsze to nie wskazał, czy wybiera wejście karty USB w aplikacji w jakiej z niej korzysta.
Każda aplikacja na kompie ma ustawienie, z jakiego wejścia ma korzystać.
Sam to zaznaczyłeś w aplikacji, zawsze jest domyśla, ale trzeba zmienić, jesli dołączamy zewnętrzną.

Tak to fakt, system może ustawić domyślny mikrofon jeden a aplikacja zupełnie inny. Sam wskaźnik głośności nagrywania w Windows mu się nie wychyla, z tego co rozumiem @Asnalath sprawdź na komputerze i na laptopie czy masz tą kartę domyślną, czy nie jest wyciszona, wskaźnik dźwięku coś rejestruje.

obraz
Jeżeli na obu komputerach zero to ja bym szedł z reklamacją.

Akurat wysyłałem zdjęcie, w którym pokazuje, że używam tej karty, ale wysyłam jeszcze raz


Problem występuję nawet jak używam nasłuchiwania urządzenia, więc fakt czy jest to domyślne urządzenie czy nie raczej nie powinno dużo zmieniać.
Jest również opcja “Niestandardowy” i da się tam odkliknąć “AGC”, ale nie zauważyłem, żeby to cokolwiek robiło. Właśnie Windows zachowuje się jakby w ogóle tego mikrofonu nie było…

A więc wskaźnik “Przetestuj mikrofon” nie wychyla się jak na moim zrzucie ekranu? Wklej ten cały wątek sprzedawcy, niech przeczyta i coś zaproponuje.

edycja

Ta, chyba się poddaję, te sterowniki które podesłałeś to pierwsze jest płatnym programem…, a te starsze w ogóle nie wykrywały urządzenia. Napiszę do sprzedawcy może się uda coś uzgodnić.
Zrobiłem także aktualizacje biosu, ale wygląda na to, że nic nie dało :confused:
Tak czy tak dzięki panowie za wszelką pomoc :slight_smile:

Windows 10 po wetknięciu karty dźwiękowej do systemu powinien załadować sterownik automatycznie, a jeśli nie - to powinien pojawić się w windows update.
Po wetknięciu tej karty do systemu dostałeś na pewno komunikat o powodzeniu instalacji sterownika.
Więc instalacja zewnętrznego mija się raczej z celem, chociaż w sieci widzę taki sterownik…
Jednak w twoim systemie pokazuje się prawidłowa nazwa karty, więc system chyba ją prawidłowo czyta.
Poza tym, po włożeniu karty do portu USB, możesz sobie sprawdzić w menedżerze urządzeń, pod jaką pozycją ci się pojawia i sprawdzić we właściwościach jej sterownik i ewentualnie go zaktualizować.
Jeśli faktycznie nie możesz tak ustawić systemu, aby w ogóle ci zadziałał ten mikrofon poprzez tę kartę…to możliwe, że jednak jest walnięta…chociaż ja obstawiałbym to na samym końcu.
Sprawdź czy czasem nie masz tak jak tutaj (żółte trójkąty) co oznaczałoby błędy sterownika.
te