Bardzo długi kabel sata (lub esata)

Witam. 

Zastanawiam się nad użyciem bardzo długiego kabla sata. W necie znalazłem w kilku miejscach, że maksymalna długość takiego kabla to 1 metr. Podejrzewam, że stosując kabel lepszej jakości niż typowy, można tą długość wielokrotnie przekroczyć. Myślę tutaj o użyciu skrętki ekranowanej + każda para w ekranie (STP Obrazek)

Czy ktoś z Was coś takiego testował?

Jakie odległości udało się uzyskać?

Jaka była wersja sata? Mi wystarczyłaby sata 1, z tym, że nie wiem czy da się zmusić kontroler sata 3 do pracy w trybie sata 1.

Ze swojej strony dodam, że z powodzeniem stosuje ekranowaną skrętkę komputerową jako kabel usb 2.0 o długości 14 metrów w jednym kawałku.

Pewnie zaraz będzie 100 pytań po co? Ponieważ chcę dyski umieścić w bezpiecznym miejscu. Coś jak w sejfie, aby ewentualny złodziej mi ich nie ukradł. Komputer można kupić nowy, a danych się nie odkupi…

Wątpię aby Ci się udało znacznie zwiększyć długość powyżej 2 m, które jest możliwe dla eSATA.

 Inny protokół, inne prędkości, nie porównuj w ten sposób.

Dysk sieciowy NAS…

■■■? :wink: Nie prościej robić backup? :wink:

Szukając kiedyś odnośnie USB również natrafiałem na takie opinie, że nie da się bez hubów po drodze, dlatego pytam czy ktoś sprawdzał w praktyce. Kable sata są tak cienkie i beznadziejnie wykonane, że porządna skrętka powinna dużo poprawić.

 

Właśnie taki był pierwotnie plan, ale założenia dla NAS są takie, że wymagają właściwie normalnego PC i ręcznego rzeźbienia pod Linuxem (co już mam przećwiczone). Po policzeniu kosztów wyszło, że dobrze by było upiec 2 pieczenie na 1 ogniu. Czyli zrobić NAS i HTPC w 1. Ale HTPC nie mogę trzymać w sejfie, ponieważ musi być blisko TV. 

No chyba, że HDMI i USB się podprowadzi. Sejf ma jednak ograniczoną objętość i problem z chłodzeniem, więc lepiej by mi było trzymać tam same dyski a nie cały komputer. Stąd pomysł, żeby tam SATA podciągnąć.

Właśnie teraz tak mam. Dysk offline w sejfie i synchronizuje raz na czas. To jest strasznie niewygodne. Po 1 nie chce mi się tego chować po każdym użyciu, a po 2 jak już schowam, a później potrzebuję, to często rezygnuję, bo nie chce mi się tego wygrzebywać i podłączać. Online przy Neostradzie nie wchodzi w grę (upload 0,5mbit) i za duża objętość danych…

Ew. usb, ale 2.0 to za mało, nie wiem ile metrów w praktyce się uzyska na 3.0 i czy te przejściówki USB3 na SATA są na tyle pewne.

Ew. jakiś inny magiczny pomysł?

Co byś nie wymyślił poza NAS+LAN, to będzie prowizorka i możliwe że zadziała, ale jeżeli się skaszani, to pretensję będziesz mógł mieć wyłącznie do siebie.

Nie po to tworzy się standardy, żeby je potem omijać cudami na kiju.

Kupiłeś sejf, żeby zabezpieczać wrażliwe dane, a na NASa żałujesz pare stówek? To muszą być bardzo wstydliwe dane :wink:

Oczywiście, że w takim przypadku pretensje tylko do siebie.

Pytanie z czego wynika długość 2m.

Czy z tłumienia? jak tak, to lepszy kabel mniej tłumi, wówczas bez obaw możemy użyć dłuższego. Może założono, że lepsze kable będą za grube, co mi akurat nie przeszkadza.

Czy ważny jest czas jaki jest potrzebny na przejście bitu z jednego końca na drugi? tego nie wiem, a jeśli byłby ważny, to tu się tego nie przeskoczy.

W specyfikacji Link jest tabela:

The electrical requirements for the external multi-lane cables and connectors.
Parameter Requirement
Mated Connector Differential Impedance 100 Ohms ±10%
Cable Absolute Differential Impedance 100 Ohms ±5%
Cable Pair Matching Impedance ±5 Ohms
Common Mode Impedance 25 Ohms - 40 Ohms
Maximum Insertion Loss of Cable (10-4500 MHz) 8 dB
Maximum Crosstalk: CXT (10-4500 MHz) 30 dB CXT
Maximum Rise Time 150 ps (20-80%)
Maximum Inter-Symbol Interference 50 ps
Maximum Intra-Pair Skew 20 ps

w której nie ma długości. Może ta długość jest nieistotna, a istotne jest utrzymanie tego co powyższe (np tłumienia 8dB przy częstotliwości 4,5GHz.

Jakoś kable HDMI są nawet 20 metrowe, a tam jest w wersji 1,4 prędkość 10,2Gbit/s.

Sejfu jako takiego jeszcze nie mam i nie wiem czy będzie to akurat sejf klasyczny. Użyłem tylko tego słowa, żeby zobrazować temat. Kasy żałuję, bo w przypadku całkiem osobnego NASa, będzie stał całkiem niezły komputer, którego nie będzie się dało w pełni wykorzystać, a do HTPC będzie trzeba kupić następny.

Nie pomyślałeś o tym, że w przypadku HDMI zgubienie/zakłócenie (nawet cykliczne) bitu/bitów w trakcie transmisji nie spowoduje żadnych przykrych konsekwencji? Najwyżej kilka “grubszych” pikseli się na ekranie pokaże i lub trzask w głośnikach. W przypadku SATA tak wesoło już nie będzie - dane mogą zostać tak zakłócone, że mimo sum kontrolnych i wymuszenia przesłania ich ponownie, może być niemożliwe ich prawidłowe dostarczenie do celu.

Te korekcje są tak zaawansowane, że z przypadkowymi błędami sobie radzą. Gdy błędów jest za dużo, to korekcja w końcu sobie nie radzi i transmisja zupełnie nie działa.

Wracając do tematu. Kupiłem sobie 15m skrętki kategorii 7 i założyłem na to wtyki sata. Wygląda na to, że sata1 działa normalnie, sata2 nie działa wcale. (Sprawdzane z dyskami Seagate ST1000528AS i ST340211AS)

Jak sprawdzić na 100% poprawność pracy sata1? Smart nic podejrzanego nie pokazuje, transfery są jak na normalnym krótkim kabelku. Dane są ok.

Jak wymusić pracę dysków WD30EZRX w trybie sata1? Właśnie o takie dyski mi docelowo chodzi. Zworka przełącza podobno sata3 na sata2.

Nijak - podłączyłeś kabel 15m własnej roboty, to podłączyłeś. Jeżeli dysk działa, to działa. koniec tematu, instalacja przebiegła zgodnie z założeniem.