Witam. Przed chwilą zainstalowałem na dość słabym komputerze Linux Mint XFCE 32-bit. Ma on 768 mb pamięci ram. System działa wolno, filmy na youtube przykładowo w ogóle się nie włączają. Sprawdzałem zużycie pamięci w top i jedna rzecz mnie zaniepokoiła. Otóż ustawiłem mu partycję swap na 1,5 GB. Parametr swappiness ma wartość 60 (sprawdzałem na 80 - to samo), a mimo to nawet jak zostaje mu tylko ok 72 mb ramu, swap jest czysty, albo czasem jego zajętość wynosi 64 kb. Czy to normalne? Jak sobie z tym poradzić? Z góry dziękuję za pomoc 
Zużyciem ramu się nie przejmuj, Linux tak działa - po to masz pamięć RAM aby ją wykorzystywać, stąd Linux zbuforuje co się da do RAMu i będzie nad tym czuwał. Śledzenie “wolnego ramu” to częste przyzwyczajenie po latach pracy z Windows (nie mające nawet pod Windows specjalnego sensu… swoją drogą), ale to szybko mija. 
Dobre do poczytania: http://www.linuxatemyram.com/
Ale dlaczego system tak zamula? W dodatku nie działa flash i chrome nie chce się uruchomić. 
Na tak słaby komputer lepsze będzie LXDE.
Jeśli twój procesor nie wspiera SSE2 musisz zainstalować starszą flasha (jak poszukaj było na forum).