Od wczoraj zauważyłem, że wszelkiego rodzaju grafika jest dziwnie wyświetlana. Nawet nie wiem jak to opisać :).
Tapeta na pulpicie ma takie dziwne czarne kropki… tak jak by był jakiś problem z zakresem barw albo ze skalowaniem… Ale problem nie dotyczy tylko tapety. Ten sam efekt jest nawet na filmach z YouTube, na wszelkich plikach graficznych…
Karta graficzna to GTX1070, ale już odinstalowałem nawet sterowniki i nawet bez nich, przy niskiej rozdzielczości ten efekt był nadal widoczny…
Jeżeli bym miał zgadywać to stawiam na jakiś błąd w W10 i tym całym Creators Update…
Wiem, że całość jest przeze mnie dość niedokładnie opisana, ale no ciężko to opisać…
Przede wszystkim jak bym ta kartę sprawdził na jakimś innym komputerze, żeby wykluczyć uszkodzenie karty. To, co opisujesz wygląda na artefakty, mogą być spowodowane przegrzewaniem się karty bądź jej uszkodzeniem. Nie podkręcałeś tej karty? Jeśli na innym kompie będzie OK, to przyczyny trzeba szukać w sterownikach, ale skoro piszesz, że po odinstalowaniu sterowników efekt nadal występuje, to obawiam się, że za dobrze nie będzie.
Karta jest na gwarancji?
Może wyjaśnię dokładniej. Chodzi tylko o wyświetlanie plików graficznych. Czy to na stronach internetowych czy na pulpicie. Filmów niektórych też, ale nie wszystkich. Gry wyświetlają się dobrze. To wygląda tak jakby W10 włączył jakąś dodatkową kompresje obrazu xD :-P. To jest efekt trochę podobny efekt uzyskujemy jak bardzo skompresujemy obrazek i mamy taką obwódkę na krawędziach wynikającą właśnie z kompresji. Zrobienie screena nic nie daje bo w momencie kiedy to nie jest typowy plik graficzny to tego efektu nie ma. Musiałbym zrobić zdjęcie aparatem, jest to bardzo trudne aby pokazać ten efekt. I to nie jest problem przeglądarki tak jak na początku myślałem.
Ja mam podobny problem. Wczoraj zainstalowałem W10 i tym całym Creators Update, która przebiegła gładko i bez problemów ale po uruchomieniu systemu stwierdziłem brak daty i zegara na pasku, otwarte foldery nie miały tekstu (były puste), po najechaniu kursorem na pliki czy ikony brak opisu, klikając na ikony na pulpicie żadnej reakcji. Ptwarcie dokumentu ofissa brak wstążki, opisów i tekstu i tak ze wszystkim. Musiałem powrócić do poprzedniej wersji W10. (laptop Samsung R530).
Witam. Mam tak samo jak Wiechura. Męczę się z tym od wielu dni. Brak podpisów pod ikonami, w menu, foldery bez napisów, biało wszędzie, artefakty na pulpicie. Stało się to po aktualizacji Windows 10. Co robić? Da się usunąć konkretną aktualizację? Skąd mam wiedzieć która to? Aktualizowałam sterowniki grafiki kilka razy i dalej nic. Nawet podejrzewam kartę graficzną, czy się uszkodziła. Ale to raz pojawiają się ikony, raz znikają, podejrzewam że to coś z systemem, aktualizacja czy sterowniki. Liczę na pomoc.
Usuń wszystkie jakie się da a jak nie minęło 10 - 30 dni od instalacji majowego uaktualnienia 2019 (1903 / 19H1) to cofnij się do Windows 10 z października 2018 lub starszego jakie ci się uchowało.
Problem już rozwiązany. Akurat wyszła aktualizacja i naprawili ten błąd, szkoda że dopiero teraz, jak grzebałam w komputerze, zmieniałam kartę na inną w celu przetestowania, wgrywałam kilka razy sterowniki i nic to nie dawało. Dodam, że nie dało się przywrócić systemu sprzed aktualizacji, bo nie było takiego punktu przywracania do wyboru, był tylko dzień po aktualizacji i nie mogłam cofnąć. Mam nadzieję że już nie zepsują i będzie dobrze, bo sporo się z tym męczyłam.