BESTplayer vs AllPlayer

Witam

Który z odtwarzaczy wideo jest lepszy BESTplayer czy AllPlayer? (porównując ostatnie wersje)

Korzystam wyrywkowo z BESTplayera, wyłącznie w celach pobrania napisów. Patrząc jednak na to,co wyczyniają ci z AllPlayera, odnieść można wrażenie, że chcą się nachapać kasy. Poza tym allplayer idzie bardziej w stronę winampa, niż odtwarzacza filmów.

bestplayer jest lekki, nie wymaga instalacji.

allplayerem FULL (do znalezienia w bibliotece dobrychprogramów) wygodnie instaluje się kodeki (w opcji liveupdate należy wtedy zaznaczyć aby pobierał kodeki ‘z dysku’). Po instalacji kodeków warto pamiętać aby usunąć allplayera i ustawić skojarzenia rozszerzeń na bestplayera. Pozdrawiam:)

I na co komu takie kombinowanie? Instalowanie programu tylko by zainstalował potrzebne kodeki? To już lepiej z GSpot skorzystać (http://www.dobreprogramy.pl/GSpot,Progr … 11901.html).

Dla mnie Bestplayer , Allplayer to zamulator systemu i w ogóle muł jeżeli chodzi o szybkość samego programu,również polecam GOM Player.

Co do Allplayera, to zgadzam się z inzaghi89, bardziej to przypomina odtwarzacz muzyki i rozwija się chyba w złym kierunku. Moja odpowiedź na pytanie brzmi: BESTplayer.

Polecam Media Player Classic na Windowsa. Na Ubuntu korzystam tylko i wyłącznie z SMPlayer’a, ale jest też wersja dla Windows :wink: Nie spotkałem się z sytuacją żeby jakiś film mi nie ruszył bądź miał jakiekolwiek problemy.

AllPlayer - ktoś tego używa? sam używam kmplayera, ale nie będę go polecał bo nie tego wątek dotyczy. BestPlayer i do tego lekkie kodeki i nic więcej Ci nie trzeba. Real alternative lite do rmvb, i np filtr ffdshow.

Z tymi lekkimi kodekami to byłby mały problem. Nigdy nie wiadomo jakiego kodeku użyli do danego filmu. Idealnym wyjściem wydaje się być VLC (Video LAN), ale on też ma wady i nie zawsze wszystko odtworzy.

Ja polecam ALLPlayera - łyka wszystkie popularne formaty audio i wideo, korzysta zarówno z kodeków obecnych w systemie jak i z własnego niezależnego zestawu kodeków, ma integrację z napiprojekt i opensubtitles, jest też w wersjach Portable oraz OneFile nie wymagających instalacji.

Osobiście używam głównie ALLPlayera do filmów i muzyki a do strumieni sieciowych VLC (bo ALLPlayer ich na razie nie obsługuje).

Zainstaluj sobie VLC Player. Darmowy i odtwarza wszystko, nawet takie filmy, których nie otworzysz innymi programami.

Paczka K-Lite i Real Alternative i każdym programem wszystko odtwarzam.

Wybrałem BestPlayera :slight_smile: bo Allplayer jest faktycznie dziwny i pokręcony :smiley:

Ktoś już wspomniał wcześniej SMplayer Lub Dziobasplayer (umożliwia oglądanie archiwum rar.)

na tym mi akurat nie zależy :slight_smile: BESTplayer jest super :smiley:

Kolejny ALLPlayer też będzie otwierał pliki rar.

A oprócz tego będzie mocno odchudzony.

Źródło: https://www.facebook.com/allplayer/post … 5271490892

Może z rarem to niegłupi pomysł. Aczkolwiek wiadomo, z jakich źródeł pochodzą filmy spakowane z rarem. Natomiast z tego co widzę opinia sporej ilości osób o Allplayerze jest identyczna od paru ładnych lat. Sam osobiście używałem namiętnie Allplayera jeszcze za jego dawnych, pionierskich czasów aż do momentu, kiedy kolejne wersje coraz bardziej gryzły się z różnymi innymi programami. A wyleciał z mojego repertuaru ostatecznie kiedy okazało się, że jego pościągane kodeki rozwaliły wszystko inne i już żaden film nie chciał się odpalać. A było to ze 4 lata temu. Od tej pory od Allplayera trzymam się mocno z daleka.

Bestplayera używałem sporo potem, mówię o wersji 1.0 - był swojego czasu świetny programik, wiadomo - lekki, odtwarzał wszystko jak trzeba. Bestplayera 2.0 dużo nie ćwiczę z tego powodu, że pojawił się już po tym, jak poznałem KMPlayera i w konkurencji z nim nie miał szans najmniejszych.

W takim razie twoją opinię uważam za nieistotną a wręcz zbędną (bez urazy) bo przez te 4 lata to ALLPlayer przeszedł w zasadzie kompletną metamorfozę (może nawet i kilka). Ja korzystam z niego od wielu lat a od ok 2 lat jestem na ich forum i przez te 2 lata to wiele bugów błędów i niedoróbek zostało zlikwidowanych (od wersji chyba 3.7 już nie rejestruje on domyślnie kodeków więc nie rozwala systemowych).

Poza tym nie można wystawiać jakiemuś programowi opinii na podstawie starej wersji a już tym bardziej wersji sprzed lat.

A co do opinii wypisywanych o ALLPlayerze to większość pochodzi od fanbojów konkurencyjnych programów (mnie też może ktoś nazwać fanbojem ALLa tylko że ja nie tak nie robię) i ludzi którzy odpalili program, po testowali 5 minut i napisali komentarz że nie działa (zamiast poszukać pomocy na forum).

Wiele z tych opinii to kompletne bzdury wyssane z palca lub wzięte z kosmosu.

Sorry, ale skoro program tak się zachowuje że po 5 minutach użytkowania odstręcza od jego stosowania i wymaga szukania pomocy po forach, to te bzdury nie są wyssane z palca lub wzięte z kosmosu.

Chyba nadrzędną zaletą programu jest jego intuicyjność, prostota itd., program ma być po prostu “user friendly”, a tym bardziej soft który jest tylko playerem. A skoro taki nie jest, to od razu go to dyskwalifikuje w oczach wielu i taka jest niestety prawda.

Owszem, moja opinia dotyczy zdecydowanie starszych wersji ale nie na darmo napisałem o tym, że obserwując rózne fora, czytając opinie widzę, że cały czas trafiają się problemy z AllPlayerem.

I rację ma fiesta - nie możemy wymagać od wszystkich użytkowników komputerów, aby posiadali wiedzę pozwalająca na poradzenie sobie z problemem, jesli takowy nastąpi. Nie każdy potrafi sam naprawić samochód jeśli mu padnie, nie każdy potrafi sobie poradzić z błędem wytworzonym przez dany program. A AllPlayerowi jak widzę ciągle gdzieś się coś przytrafia. Wiadomo, że nie wszystkim - u niektórych chodzi cały czas bezbłędnie ale u innych wyskoczy jakiś babol. Więc niestety, pomimo swojej popularności jeszcze musi być jak widać mniej lub więcej zrobione, żeby ten program faktycznie stał się “user-friendly”.

fiesta , a czy ty testowałeś ten program (chodzi mi o oryginalną niemodyfikowaną wersję), bo jeśli nie to na jakiej podstawie twierdzisz że oryginalny program już po 5 min źle się zachowuje.

Problem w tym że ludzie zamiast korzystać oryginału ściągają cracki do ALLPlayera bo chcą ściągnąć kodeki z płatnej usługi za darmo, a te cracki to w większości są wirusy.

A nawet jak taki crack nie jest jedynie wirusem to został on zmodyfikowany po kompilacji i nie można oczekiwać że będzie poprawnie działać, jeden z moich znajomych ściągną taką crackowaną wersję z jednego z portali z pirackim softem a potem okazało się że program wywalał mu jakieś dziwne błędy i otwierał jakąś dziwną stronę z żądaniem wpłaty na jakieś konto z dziwnym uzasadnieniem “aby strona nie zbankrutowała” - czegoś takiego w programie nigdy nie było a używam go non stop od niemal początku jego istnienia.

I potem tacy cwaniacy co używają podrobionej wersji skarżą się że im nie działa, to komentarza nie wymaga.

Zachęcam wszystkich żeby zanim napiszą coś o tym lub innym programie najpierw go przetestowali ale nie jakąś podrobioną czy crackowaną wersję tylko oryginał.