Bezpieczniki - nowe przepisy komputerowe?

Witam,

Zaznaczam, że nie mam pojęcia jak nazwać temat. 

Stąd moje pytanie. 

 

Kupując tydzień temu notebooka, w jednym z popularnych sklepów, sprzedawca namawiał mnie do zakupu rozszerzonej gwarancji. 

Zawsze odmawiałem , ale tym razem pracownik bardzo podkreślał, że od nowego roku zmienia się prawo. 

 

Mówił coś o bezpiecznikach i fakcie, że nie będą one montowane w nowych komputerach, a ich brak wiąże się z uszkodzeniem sprzętu - fazy prądu. 

Rozszerzyłem gwarancję. 

 

Po powrocie chciałem sprawdzić prawdomówność sprzedawcy , ale nigdzie nie znalazłem odpowiednich informacji.

Może wy coś słyszeliście ? Wydaję mi się że zrobiono ze mnie frajera.  

Też o tym nie słyszałem, zapewne sprzedawca cie wkręcił żebyś kupił również ubezpieczenie.

zapewne sprzedawca wcisnął ci kit nic takiego nie słyszałem że w nowych komputerach nie będzie bezpieczników…

W komputerach muszą być bezpieczniki bo jak jakieś przepięcie na sieci to nie spali ci sprzętu tylko bezpiecznik

jak już, to chodzi o dostosowanie do przepisów unijnych w kwestii zabezpieczen, czyli bezpiecznik w każdej wtyczce, wyłączniki w gniazdkach i tzw. skrzydełka zasłaniające otwory - coś co od dawna funkcjonuje w UK 8)

OMG pls podaj namiary tego sprzedawcy, dostanie nagrodę roku !

 

Bezpieczniki były i będą. Nie ma znaczenia czy stacjonarny czy laptop.

 

I nie do końca tu chodzi i ochronę Twojego przętu. Bo np praktycznie nie uchroni przed przepięciami, przepięcie jest szybsze niż zadziałanie bezpiecznika. Ale w przypadku przepięcia gdy ulegnie uszkodzeniu zasilacz, bezpiecznik zadziała chroniąc przed zbyt dużym poborem prądu a to może uratować twój dom przed pożarem.

 

Resztę polecam doczytać w necie, bo o bezpiecznikach, zasadach działania i celowości stosowania, można by napisać wielostronicowy referat.

 

Oczywiście można spotkać urżadzenia pozornie bez bezpiecznika, ale tylko pozornie. Czasem bezpiecznik nie wygląda na bezpiecznik. W malutkich zasilaczach spotkałem w postaci smd, bez opisu itp. Ale to ma wymieniać serwis a nie samemu.

nabił Cię na gwarancję - więc zarobił, teraz dokładnie sprawdź czego dotyczy twój papierek, może warto to wykożystać i za 2 lub 3 lata Ty dostaniesz kasę za sprzęt lub nowego laptopka…

No to ładnie mnie wrobił. 

każdy chce zarobić - nie ważne jakim kosztem. akurat tutaj ty płacisz. takich chwytów jest w sklepach na co dzień cała masa, a najlepsze jest jak idziesz na gwarancje oddać coś…