Bierzmowanie - pytanie

Wiem, że to nie forum “Radia Maryja”, ale mam pytanie które mnie nurtuje,a dokładnie trzy…

  1. Czy jeśli kolega nie ma bierzmowania, może wziąść ślub kościelny ?

  2. Czy może zostać Ojcem chrzestnym ?

  3. Czy będzie mógł dziecko ochrzcić ?

Proszę o mądre, poważne odpowiedzi…

  1. Nie

  2. Nie

  3. Niestety nie wiem, ale wydaje mi się, że tak.

  1. Czy i kiedy można mieć ślub kościelny gdy się nie ma bierzmowania (a chrzest ma)? Czy ksiądz może nie wyrazić na taki ślub zgody i do kogo wówczas mogę się odwołać?

Odpowiedzi na to pytanie udziela Kodeks Prawa Kanonicznego:

Kan. 1065 - § 1. Katolicy, którzy nie przyjęli jeszcze sakramentu bierzmowania, powinni go przyjąć przed zawarciem małżeństwa, gdy jest to możliwe bez poważnej niedogodności.

Prawo Kanoniczne tę kwestię reguluje w bardzo oczywisty sposób. Małżeństwo można zawrzeć bez sakramentu bierzmowania, tylko wtedy gdy są rzeczwiste trudności z jego przyjęcim. Trudnosci - czyli dokonując interpretacji tego przepisu nalezy rozumieć jako niedogodności natury fizycznej (np.niemożnośc udania sie do biskupa lub księdza z powodu duzej odległości) oraz moralnej (przyjęcie tego sakramentu może wywołać przykre skutki a nawet niebezpieczeństwo dla życia dla stron badź dla szafarza sakramentu - np. w krajach w których panuje monizm religijny, gdzie religia chrześcijańska jest zakazana).

Ponieważ w Polsce tego typu niedogodności w zasadzie nie występują, można przyjąć że wszyscy katolicy przystępujący do sakramentu małżeństwa powinni być bierzmowani.

  1. Kan. 874 -

§ 1. Do przyjęcia zadania chrzestnego może być dopuszczony ten, kto:

1° jest wyznaczony przez przyjmującego chrzest albo przez jego rodziców, albo przez tego, kto ich zastępuje, a gdy tych nie ma, przez proboszcza lub szafarza chrztu, i posiada wymagane do tego kwalifikacje oraz intencję pełnienia tego zadania;

2° ukończył szesnaście lat, chyba że biskup diecezjalny określił inny wiek albo proboszcz lub szafarz jest zdania, że słuszna przyczyna zaleca dopuszczenie wyjątku;

3° jest katolikiem, bierzmowanym i przyjął już sakrament Najświętszej Eucharystii oraz prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić;

4° jest wolny od jakiejkolwiek kary kanonicznej, zgodnie z prawem wymierzonej lub deklarowanej;

5° nie jest ojcem lub matką przyjmującego chrzest.

§ 2. Ochrzczony, należący do niekatolickiej wspólnoty kościelnej, może być dopuszczony tylko razem z chrzestnym katolikiem i to jedynie jako świadek chrztu.

A i tak nie mogę się “zenić” dopóki w polsce nie zalegalizują małżeństw homoseksualnych :))

Danielson , czyli może normalnie ochrzcić dziecko… ?

Przeważnie w takich sytuacjach pada stwierdzenie iż:

  • dziecko nic nie jest winne że posiada takich rodziców.

Teoretycznie ksiądz nie powinien robić przeszkód. A co do przepisów… w normalnym życiu też mamy przepisy i co?

Więc 100% pewności -> do księdza i się zapytać. Nie gryzie :stuck_out_tongue:

Jakiś czas temu rozmawiałem z kilkoma osobami z południowej polski, które nie będąc katolikami chcieli ochrzcić swoje dzieci. Trudności były bardzo duże - w Polsce południowej nie mogli znaleźć księdza który podjął by się ochrzcić dziecko, zresztą, druga osoba miała podobny problem w Polsce północnej, tak więc w zasadzie sporo zależy od danego księdza…

Ślub sobie weźmie cywilny, z byciem Ojcem Chrzestnym wiążą się tylko ogromne wydatki i niedogodności, a dziecku niech pozwoli samemu decydować o wierze.

Proszę o niezbesztanie z błotem, to tylko moje poglądy.

czytając biblię można wywnioskować, że nawet bez sakramentów ,a poprzez,-uznanie słusznych Praw Bożych-można

żyć w zgodzie z sobą i Duchowym Ojcem —/… obyś był zimny lub gorący, ale żeś letni /“zakłamany”/to cię

wypluję…/

-całe posłannictwo kościoła nie ogarnia ogółu -więc i zbawcze działania nie mogą w żaden sposób ograniczać Boga…

  • wsystkie nasze osądy mają jedynie wtedy wartość, gdy odwołując się do wiary w istnienie Boga otrzymają odpowiedż…

Hej kto mi pomoże? Mam mały kłopocik :x . We wrześniu 2009r przychodzi na świat moj/a siostrzanica/ec ale będe miała bierzmowanie dopiero w kwietniu/maju 2010 roku bierzmownie…a wiadomo że maluszek nie może czekać ponad pół roku na chrzest, Czy w takim wypadku ksiądz może pozwolić mi zostać chrzestną z późniejszym dostarczeniem dokumentów o sakramencie bierzmowania?? Z góry mówie że widziałam już taki przypadek ale nie wiem dokładnie o co chodzi z tym wcześniejszym podawaniem do chrztu… Ile miesięcy przed bierzmowaniem można być rodzicem chrzestnym… Proszę o odpowiedź na te forum lub na adres e-mail : karolinkan95@wp.pl

e tam ja nie mam bierzmowania, i jakoś żyje :P, a jak będzie potrzeba to da się księdzu w łapę i już :stuck_out_tongue:

karolinan nie można zostać chrzestnym jeżeli nie było się u bierzmowania.

-ja bez bierzmowania też jestem chrzestnym ojcem…

–wszystko zależy od księdza , który jest zasadniczy w sprawach Religii lub kieruje się też innymi

przekonaniami -wszak chrzest “w imię Ojca ,Syna i Ducha świętego” był nakazany dla uzupełnienia

chrztu wodą udzielanego przezJana…–i nie jest on wyłącznym przywilejem Kościoła Katolickiego…

=–dotyczy Duchowego Ojcostwa w/w -i to wcale na początku nie dotyczyło obowiązków Kapłana

ani też otoczenia “oddającego/oddanego w opiekę”

-ręce, które chrzczą czynność tą wykonują w Imieniu i “dobrej wierze” -ale nie są Prawem i Mocą Tego,

w Imieniu którego to czynią

-także racze zgoda powinna być oczywista , ale…

  • Dlaczego nie?
  • Dokładnie, tak najłatwiej, a nie to walanie się po księdzach, kościołach i w ogóle czego ja o tym nie słyszałem :shock: .
  1. tak

  2. tak

  3. tak

karolinan , moja koleżanka jakieś zaświadczenie miała i była. Idź może do księdza spytać się co i jak?

-Ksiądz mieni się być " duchowym przewodnikiem "

-więc na “jakiego kija” mu te wszystkie “papierowe zaświadczenia”…

Dzięki za wszystkie odpowiedzi no i czekam na kolejne :)… Pewnie pójdę do księdza ale do którego? Bo ja mieszkam w innej parafii a moja rodzinka w innej :slight_smile:

Do “swojej” parafii, najlepiej do księdza, który Cię jako tako zna.

“Jako tako” ? Tu każdy zna każdego a ja pochodzę z popularnej rodziny. Ale nasz ksiądz jest obleśny i niemiły. Ale jak mus to mus…

P.S. Odpisujcie mi dalej bo widzę że jedni mówią że mogę być chrzestną a inni że nie :(. A jak bym chciał być chrzestną a do bierzmowania na pewno przystąpię bo jestem katoliczką :).