Chciałem delikatnie odnowić komputer nowym biosem jednak po wyłączeniu okazało sie że ekran jest czarny a komputer sie nie włącza. Mam płyte Gigabyte GA-K8NF-9-RH jednak nie ma ona takich bajerów jak podwójny bios. Wyjęcie bateryjki czy zresetowanie CMOS również nic nie dało a przecież wiatraczki sie kręcą wiec mozę płyte da sie jeszcze jakoś uratować. W sklepach nawet nie chcą o tym słyszeć i proponują nową płyte główną. Zwracam sie do wszystkich…pomóżcie i powiedzcie co mam w tym przypadku zrobić???
poszukaj kostki biosu gdzies do kupienia jesli jest wycciągana jak nie to jakiś porządny servis za 30 zeta to robia a jak nie znajdziesz to jest takie fajne miejsce … kosz sie nazywa 
zobacz to :):
http://www.allegro.pl/item203537099__programowanie_bios_tanio_szybko_profesjonalnie.html
Kość jest przylutowana i nie da sie jej wyjąć to właśnie jest w tym wszystkim najgorsze że cały czas trzyma mnie nadzieja na naprawienie tego mniejszym kosztem.
Złączono Posta : 10.06.2007 (Nie) 11:17
Słuchajcie a czy z programatorem biosu może sie jeszcze wszystko zmienić czy płyta jest spalona i kosz a może są jakieś sposoby żeby poznać dobrą płyte?