BIOS nie zapisuje ustawień, transfery dysku są małe

Witajcie,

Ostatnio pojawił mi się problem z komputerem stacjonarnym.

BIOS resetuje się wciąż do ustawień domyślnych - bateria była wymieniana już 3 razy w ciągu 6 miesięcy.

Dodatkowo:

  1. Wydajność dysku twardego jest straszliwie niska - cały czas pracuje, ale transfery są niewielkie. Sprawdziłem usługi, wyłączyłem co niepotrzebne, odinstalowałem prawie wszystko co się dało i… wciąż to samo.

  2. Po podpięciu innego dysku jest to samo, a nawet gorzej, bo wtedy instalacja Windows nie chce się uruchomić. A gdy się uruchomi, to trwa ok. 1.5h (Windows 7 Pro).

  3. Skanowałem programami antywirusowymi (także z płyt LiveCD) i nic nie znalazły.

 

Nadmienię, że wcześniej miałem problemy z zasilaczem - uszkodził mi kartę graficzną (wymieniłem zarówno kartę, jak i zasilacz, po wymianie wszystko działało rewelacyjnie przez ok. rok).

 

Macie może pomysł, co może być przyczyną tych problemów?

No to teraz może czas na wymianę płyty głównej.

Jaki masz obecnie zasilacz marka moc.Jak będzie możliwe to pokaż np. HWMonitor czy speecy jakie są temperatury podzespołów.  Ich wysoka wartość może być powodem przymulenia. Padającej płyty głównej nie można wykluczyć jak poprzednik zasugerował.

Ja bym stawiał na psującą się płytę. Takie problemy też widziałem i po zmianie płyty ustąpiły.

Niestety w chwili obecnej nie mam dostępu do tego komputera - mogę mieć dostęp zdalny wieczorem, choć za wiele nie zdziałam - “mulenie” jest tak straszne, że uruchomienie przeglądarki na komputerze docelowym trwa i trwa… Instalowałem Office’a prawie  2-3h.

 

Z tego co ostatnio sprawdzałem, to temperatury są w normie. Zasilacz ma 350 albo 400 W (podzespoły po wyliczeniu wg: http://www.extreme.outervision.com/PSUEngine potrzebują minimum 170W, zalecane 230W. Zasilacz to chyba Chieftec, mocy nie pamiętam, ale wyższa jakaś - innego zasilacza nie mogłem dostać po incydencie z nieregularnym napięciem i uszkodzeniem GeForce 8400GS).

 

Linii zasilania nie sprawdzałem - nie miałem szczególnie dużo czasu, ale wg odczytów z BIOSu jest wszystko w normie (a przynajmniej jest tuż po starcie komputera, przed załadowaniem systemu).

 

Na wszelki wypadek zamówiłem płytę główną i zacznę od jej wymiany. Stara to jakaś oparta o VIA P4M800 z jakimś innym BIOSem, niż ten od producenta (komputer kupowany w markecie, więc nie powinno to dziwić). Teraz inwestuję w GA-G41 combo od Gigabyte (zawsze nowsza technologicznie od starej). Starsza płyta pracowała na granicy osiągów, by obsłużyć RAM i CPU (C2D E4300).

Zasilacz sprawdzę w wolnej chwili.